31 października, Wigilia Wszystkich Świętych
Gdzieś w nielicznych chwilach między odkurzaniem, a gotowaniem podczytuję ostatnio „Znak Jonasza” Tomasza Mertona. Opisuje on swój klasztorny świat w sposób tak piękny i kreśli rzeczywistość tak odmienną od codzienności matki dzieci z pracą papierową na głowie, że trudno czasem uwierzyć w niespodziewane odkrycia podobieństw myśli, a jednak zdarzają się. Merton opisuje swoje przeżycia, kiedy otrzymał indeks nazwisk do swojej Siedmiopiętrowej góry: Najdziwniejszy zbiór nazwisk, jaki się ukazał. Zaczyna się od Abbot (opat), poprzez Adwent;…
O przyszłość Lipnicy Wielkiej
Góral, Tygodnik polityczno-społeczny Związku Ludowo-Narodowego dla Podhala, Spisza i Orawy. Rok I, Zakopane, 5 lipca 1925. Nr. 6. Jak na Spiszu Jurgów i inne gminy, tak na Orawie Lipnica Wielka przez odcięcie od niej granicą pewnych obszarów, które przed podziałem Spisza i Orawy między Polskę a Czechosłowację, stanowiły podstawę jej życia, znalazła się w trudnem położeniu, a przyszłość gospodarcza Lipnicy Wielkiej zależną się stała, albo od zmiany częściowej granicy, albo od wprowadzenia w życie takich…
„Pod rękę z orawskimi bohaterami – projekt edukacyjny” w ramach projektu Patriotyzm Jutra Muzeum Historii Polski.
Gminne Centrum Kultury w Lipnicy Wielkiej zakończyło realizację projektu „Pod rękę z orawskimi bohaterami – projekt edukacyjny” w ramach projektu Patriotyzm Jutra Muzeum Historii Polski. Celem projektu było wydobycie z zapomnienia i należyte upamiętnienie zasłużonych dla Polski i Orawy osób oraz jak najszersza popularyzacja historii regionu, związanej z tradycją niepodległościową. W ramach projektu odbyły się warsztaty historyczne, fotograficzne i dziennikarskie. Opracowano wystawę plenerową „Orawscy Ojcowie Niepodległości” oraz fotograficzną „Ślady historii”. Na warsztatach przygotowano grę terenową „Z orawskimi bohaterami pod rękę”, grę tę przeprowadzono z młodzieżą w kilku grupach.…
Pokłon Orawie
„Pokłon Orawie” to opracowana przez Emila Kowalczyka pierwsza antologia wierszy orawskich poetów, wydana przez Oficynę Wydawniczą Związku Podhalan w 1987 roku. (Opracowanie i redakcja: Emil Kowalczyk). W zbiorze tym znajdują się teksty: Jana Czerwienia, Bogusława Pieroga, Emila Kowalczyka, Wandy Pilchowej, Emilii Jasiury, Danuty Jasiury, Marii Karkoszki, Genowefy Ziober, Alojzego Śmiecha, Roberta Kowalczyka. To niewątpliwie bardzo ważne dzieło dla orawskiej kultury i orawskiego życia literackiego. Zasadniczą tematykę tomiku stanowi Orawa – jej piękno, umiłowanie i historia.…
Tajemnica Karola Vojka [Wójciaka] – rękopis / Małgorzata Liśkiewicz
[w:] Heródek – Novy Mit, Jabłonka, s. 238-246, 2019 Przeczytaj jeszcze: Heródek Lipnicki – Karol Wójciak (1892-1969) / Małgorzata Liśkiewicz Heródkowa Orawa [dzieje Orawy X-XX w.] / Małgorzata Liśkiewicz
Heródkowa Orawa [dzieje Orawy X-XX w.] / Małgorzata Liśkiewicz
[w:] Heródek – Novy Mit, Jabłonka, s. 21-36, 2019 Przeczytaj jeszcze: Heródek Lipnicki – Karol Wójciak (1892-1969) / Małgorzata Liśkiewicz Tajemnica Karola Vojka [Wójciaka] – rękopis / Małgorzata Liśkiewicz
Heródek Lipnicki – Karol Wójciak (1892-1969) / Małgorzata Liśkiewicz
[w:] Heródek – Novy Mit, Jabłonka, s. 13-20, 2019 Przeczytaj jeszcze: Heródkowa Orawa [dzieje Orawy X-XX w.] / Małgorzata Liśkiewicz Tajemnica Karola Vojka [Wójciaka] – rękopis / Małgorzata Liśkiewicz
Zagroda Omylaka z Zubrzycy Dolnej – stała wystawa poświęcona Piotrowi Borowemu
W Muzeum Orawski Parku Etnograficznym w Zubrzycy Górnej nie można nie odwiedzić stałej ekspozycji poświęconej Piotrowi Borowemu, która znajduje się w Zagrodzie Omylaka. Zagroda ta została przeniesiona w 1976 r. z Zubrzycy Dolnej, pochodzi z 2 poł. XIX w. Jest to typowa chałupa orawska z wyżką (pomieszczeniem gospodarczym znajdującym się nad białą izbą) i przedwyscem – galeryjką wspartą na wysuniętych belkach – rysiach, z której można wejść do wyżki. Całość nakryta jest czterospadowym dachem, od…
Tajemniczy delegat Rouppert
Na zdjęciach delegacji spisko-orawskiej w Paryżu obok znajomych twarzy gazdów oraz ks. Machaya pojawia się wąsaty mężczyzna w stroju wojskowym. Kim był jej jedyny niegóralski uczestnik? Korzeni rodziny Rouppertów należy szukać w starej francuskiej szlachcie, osiadłej w XVIII w. Niemczech, a częściowo później i w Polsce[1]. Kazimierz Stefan Rouppert urodził się 1 września 1885 r. w Warszawie. Jego ojciec, Henryk Rouppert (ok.1858-1920) był lekarzem, który ożenił się z Teodorą z Chełchowskich (1856-1917), kobietą nietuzinkową. Matka…
Niepodległa w pigułce
Małgorzata Liśkiewicz Orawska droga do niepodległej Polski miała wyjątkowy przebieg, ale jej historia jest praktycznie nieznana. Już 3 listopada 1918 r. mieszkańcy Orawy samorzutnie rozbroili węgierskich żandarmów, a 5 listopada 1918 r. w Jabłonce zawiązali Polską Radę Narodową, która w ich imieniu ogłosiła przyłączenie regionu do niepodległej Polski i objęła tymczasową administrację. Unikatowość tej decyzji podkreśla to, że do tamtej chwili Orawa pozostawała odcięta od pozostałych polskich terenów szczelną granicą Królestwa Węgier, a górale byli…
Losy Księgozbioru Piotra Borowego
Piotr Borowy, góral orawski spod Babiej Góry urodził się 28.V.1858 r. w Rabczycach, zmarł 18.I.1932 r. w Lipnicy Wielkiej. Jego oryginalna twórczość uzyskała duże uznanie u krytyków literackich, m. in. u prof. Stanisława Pigonia. Piotr Borowy był członkiem delegacji na konferencję paryską w 1919 r. w sprawie przyłączenia Orawy i Spisza do Polski. Był samoukiem. Urodził się w wieloletniej rodzinie chłopskiej, od dziecka był przyzwyczajony do ciężkiej pracy. Praca i doświadczenie życiowe ukształtowały jego charakter.…
Najdawniejsze Dzieje Orawy
Henryk Ruciński (Białystok) Wielki organizator państwa węgierskiego król Stefan I, współczesny naszego Bolesława Chrobrego, późniejszy święty, przystępując do urządzenia majętności królewskich wykorzystał wzory zachodnie i podzielił swoje posiadłości na komitaty, jednostki terytorialne, które nazwę swą wzięły od zarządzających nimi komesów, co po łacinie znaczy hrabia. Na ziemiach słowiańskich jednak, których sporo znalazło się pod węgierskim panowaniem, zwano naczelnika komitatu, żupanem, co znalazło odzwierciedlenie w węgierskiej nazwie tego dostojnika – „ispán” (czyt. iszpan), same zaś komitaty…
Introligatorska prasa do złoceń Piotra Borowego
Eugeniusz Stercula na początku XX stulecia wykonał kilkaset fotografii, które dzisiaj stanowią niezwykłą dokumentację ówczesnego krajobrazu i charakteru orawskich miejscowości. Duża część tego cennego materiału to właściwie portrety orawskich górali odświętnie odzianych, pozujących i dumnie spoglądających w obiektyw aparatu fotograficznego. Dzisiaj, kiedy z zaciekawieniem przypatrujemy się tym postaciom z minionej epoki, dostrzegamy, że nasi antenaci często nabożnie dzierżą książeczki do modlitwy, pięknie zdobione, z wytłaczanymi lub inkrustowanymi okładkami. We wspomnianym okresie takie modlitewniki były rzeczą bardzo cenną, często…
Orawa – Ludwik Zejszner
Ludwik Zejszner, Orawa. [w:] „Biblioteka Warszawska” T. 3(51), 1853, s. 319-341. w artykule zachowano oryginalną pisownię Ze wszystkich hrabstw węgierskich, żadne nie jest tak zamkniętém, nie stanowi tak doskonałéj całości, jak orawskie (po słowacku hrabstwo), albo Comitatus Arvensis, Arvaer Gespanuschaft, tak nazwane od rzeki Orawy po słowacku, Arva po łacinie. Od południa oddzielają tę ciekawą krainę wysokie hole liptowskie, stanowiące przedłużenie Tatrów, znacznie od nich niższe i całkiem wapienne; od trenczyńskiéj stolicy na zachód dzieli…
Gazda Pieter
Piotr Borowy „Mowy” wygłaszał od 1919 roku najczęściej na terenach plebiscytowych, a więc na terenie Spisza i Orawy oraz także w różnych miastach polskich takich jak Warszawa, Łódź, Poznań, Kraków, Nowy Sącz itp. Takich mów wygłosił w latach 1919-1922 trzydzieści. Mają one formę przypowieści o charakterze politycznym, ale zawierają również refleksje etyczne i filozoficzne. Opowiadanie „Gazda Pieter” jest swobodnym nawiązaniem do mowy “O herbach”, którą góral z Orawy wygłosił w Nowym Sączu. Opowiadanie to jest fikcją literacką.…
W roku jubileuszowym w orawskim kościele zapłoneło światło świecy woskowej ofiarowanej przez pszczelarzy
W liturgii Kościoła katolickiego motyw pszczoły pojawia się wielokrotnie, ale w najpełniejszym blasku konstatujemy go w wielkosobotniej liturgii światła. W orędziu paschalnym Exsultet w części dotyczącej woskowej świecy, która jest tu symbolicznym źródłem Światłości, pszczoły doznają z ust kapłana szczególnego wyróżnienia. Znajdujemy tu bowiem nie tylko pochwałę woskowej świecy, ale i samej pszczoły – wytwórczyni wosku. „W tę noc pełną łaski, przyjmij Ojcze Święty, wieczorną ofiarę uwielbienia, którą Ci składa Kościół święty, uroczyście ofiarowując, przez…
Polacy na Orawie w Węgrzech
Smólski G., Polacy na Orawie w Węgrzech. Przegląd Narodowy R. II , 1909, t. 3 w tekście zachowano oryginalną pisownie oraz uzupełniono o przypisy redakcji Południowe stoki Beskidów, Babiej Góry, Tatr i Karpat – w żupaństwach: Trenczyńskiem (węg. Trencsen), Orawskiem (Arva), Spiskiem (Szepes), dalej: w Szarskiem (Saris), Zemplińskiem, Abańskiem – zamieszkuje w długim pasie, ciągnącym się w kierunku od zachodniej północy ku wschodniemu południowi, zwarta l u d n o ś ć p o l…
Skąd się wziął ten słup?
Autentyczny słup z granicy polsko-czechosłowackiej z roku 1920 Niewiele osób wie, że w Chyżnem koło kościoła stoi dawny słup graniczny i niewiele osób zna jego historię. Postawiony został w innym miejscu, ale został przeniesiony tu, gdzie znajduje się obecnie. Ma on dołączoną notatkę, której treść podajemy w poniższym tekście (notatka jest częściowo zniszczona – przytaczamy tekst, który udało nam się z niej odczytać). Notatka ta znajdowała się na paliku obok słupa (obecnie jej tam nie…
W 100. rocznicę urodzin Świętego Jana Pawła II
Jan Paweł II i Orawa Na jednej z audiencji papież Jan Paweł II otrzymał od Orawian tomik wierszy Emila Kowalczyka Napij sie orawskiego ciepła. Od razu zerknął na wiersz Cy bocycie świynty Ojce. Uśmiechnął się. Bocym, bocym…i to bardzo dobrze– powiedział do zgromadzonych. W 100. rocznicę urodzin świętego Jana Pawła II warto przypomnieć związki Karola Wojtyły – turysty, księdza, biskupa, arcybiskupa, kardynała, a potem papieża z Orawą i Babią Górą. Rok 1938 w Zubrzycy Górnej…
Orawka świadkiem wielkiej tragedii
Pamięci zestrzelonych lotników Andrzej Chytkowski – wspomnienia z archiwum rodzinnego Obchody Uroczystości przyłączenia części Orawy do Niepodległej Polski są okazją do przypomnienia wielkiej tragedii. Mija 81 lat od 3 września 1939 roku. Wtedy to niebo nad Orawką stało się świadkiem tragedii polskiej załogi z 24 Eskadry Rozpoznawczej. Ziemia orawska wchłonęła do siebie dwóch polskich lotników: podporucznika obserwatora Tadeusza Prędeckiego oraz strzelca samolotowego kaprala Rudolfa Winducha. Z katastrofy cało wyszedł kapral pilot Aleksander Rudy, który po…
Albin Kastyak
Leon Rydel – Zapomniane sylwetki z Orawy Kiedy w latach 1918-20 ważyły się losy granic na Orawie, był on niezastąpionym, zaangażowanym i odważnym działaczem polskiej sprawy. Takim, bez którego wsparcia powodzenie każdej wielkiej sprawy byłoby niemożliwe. A przecież urodził się i mieszkał w Trzcianie, gdzie jego ojciec uczył w węgierskim gimnazjum. Albin ciążył ku polskości od dziecka. Języka polskiego uczył się od orawskich chłopców uczących się w trzciańskim gimnazjum, odwiedzał również Jabłonkę, gdzie działało Towarzystwo…
Świecznik gazdy Borowego
Orawa – kraina nieznana lub trochę zapomniana, ale kusząca tajemnicą. W literackich relacjach odkrywających Orawę (Zejsznera, Zawilińskiego, Wańkowicza), odnajdziemy motyw wjazdu w legendarną, zagubioną wśród niedostępnych gór krainę – wyjątkową, ale również zagadkową. Gdy odwiedzający zostawiają za sobą orawskie miejsca, poznaną historię, ludzi – wyczuwa się w ich słowach pewność, że odkryli niezwykły skrawek polskiej ziemi, choć także żal, bo oto pozostawiają go nadal samotnym i opuszczonym. W 1920 roku przyłączono do niepodległej Polski część…
Ludność polska na kresach południowych. Roman Zawiliński
Ludność polska na kresach południowych Znajomością kraju ojczystego ogół polski, nawet t. zw. oświecony, nie grzeszy. To też, pragnąc stałą pieczą publicystyczną otoczyć kresy tatrzańskie, zaczynamy od przypomnienia wiadomości elementarnych o ludności polskiej na południowej stronie naszych gór — według doskonałej w tym względzie pracy profesora R. Zawilińskiego, ogłoszonej w listopadzie r. z. Trzeba wziąć koniecznie przed siebie mapę, choćby nawet w małej podziałce i przypatrzyć się granicom południowym byłej Galicyi zachodniej. Idąc od Żywca…
Przypowieść o Rzecpospolitej abo dlacego Śpis, Orawa i Caca do Polski garnom.
Był jo roz w komedyji. Ukazowali tam króla z dyjamantowom korunom. Ej, była tyz ładna ta koruna! Koło króla siedziało dwanaście senatorów. Tyz koruny mieli na głowak, ale ani z daleka nie takie ładne, jak u króla. Za senatorami zaś stały tysiące ludzi. Kie król jacy palcem kiwnoł abo nogom rusył, senatorowie sie mu zaroz kłaniali, a lud za nimi. Trwało to dość długo. Jaze senatorowie zaceni miendzy sobom septać: „Cy my to nimomy korun…
Jan Piekarczyk (starszy) – rozmowa z Romaną Górnisiewicz
Niewiele zebrano świadectw z lat, w których decydowała się przynależność państwowa Polaków na Orawie. Tym cenniejsza jest pamięć przechowana przez członków rodzin tych, którzy podjęli odważne działania, żeby po „Wielkiej Wojnie” przyłączyć etnicznie polską część Orawy do Polski. Zapraszamy do przeczytania unikatowej rozmowy z panią Romaną Górnisiewicz – wnuczką Jana Piekarczyka starszego, prezesa Polskiej Rady Narodowej w Jabłonce, już od 5 listopada 1918 r. stanowiącej na Górnej Orawie tymczasową administrację państwa polskiego. W tym roku…
W 70 rocznicę przyłączenia części Orawy i Spisza do Polski
Bez kultu swej historii narodowejpsychika człowieka jest kaleka,uboga i bezsilna. Społeczeństwo jestkupą lotnego piasku. Jednego ziarnkaz drugim nic nie łączy. Jerzy Szaniawski Siedemdziesiąt lat w dziejach ludzkości, w dziejach narodów i państw to niewiele, czasem jednak tak krótki okres przynosi wydarzenia, którymi można by obdzielić stulecia. Bez wątpienia wiek dwudziesty należy do okresów w historii ludzkości najburzliwszych, okresów obfitujących w dramatyczne momenty. Dwie wielkie wojny światowe, przemiany społeczno-polityczne o niebywałym zakresie, korekty granic państwowych —…
Rozgraniczenie spornych terenów
Na wiadomość, że układem w Spa między Rządem polskim a czechosłowackim z dnia 10 lipca 1920 r. plebiscyt na Śląsku Cieszyńskim, Spiszu i Orawie został odwołany, a obie strony złożyły rozstrzygnięcie o te ziemie w ręce Aliantów. Główny Komitet Plebiscytowy Spisko-Orawski wysłał ks. Ferd. Machaya oraz piszącego te słowa bezzwłocznie do Paryża w charakterze ekspertów. Połączywszy się w Warszawie z delegacją śląską, przybyliśmy do Paryża właściwie już za późno, bo dnia 20 lipca, w którym…
5 listopada 1918 roku w Jabłonce
Piąty listopada 1918 jest naszym wielkim dniem polskim na Orawie. Niezapowiedziane u Piekarczyka zebranie, przybyło bardzo dużo poważnych gospodarzy, nie tylko z Jabłonki, ale i z sąsiednich wiosek. Do zebranych przemówiłem w tych mniej więcej słowach: „Po pochwaleniu Pana Boga, muszę nasamprzód wyrazić szczere ubolewanie nad wczorajszymi wypadkami. Poza szkodą materialną, którą ciężko byłoby obliczyć, przez bezkarną swawolę podłych szumowin, ucierpiała i nasza sprawa. Żaden z was się nie pyta, jaka to nasza sprawa? Bo…
Orawa w latach 1918—1920
Przedstawiając poniżej wydarzenia z lat 1918—1920 na Orawie i Orawy dotyczące, wykorzystaliśmy kalendarium sporządzone przez Eugeniusza Piekarczyka a zamieszczone w opracowaniu zat. „Z przeszłości polskiej i słowackiej Orawy w byłym państwie węgierskim”. Opracowanie to, mające datę 1970 r. i miejsce powstania Jabłonkę, pozostaje do dziś w maszynopisie. Jeden z egzemplarzy owego bardzo interesującego opracowania, dedykowany p. Janowi Kantemu Dzianottowi, został przez tego ostatniego ofiarowany Towarzystwu Przyjaciół Orawy. Na pracy Eugeniusz Piekarczyk tak o sobie pisze:…
Starania Eugeniusza Sterculi u władz węgierskich o uznanie odrębności etnicznej polskich górali na Orawie i Spiszu
KÁROLY BALÁZS Eugeniusz Stercula urodził się w Podwilku w 1879 r. Pierwsze cztery lata gimnazjum ukończył w Trzcianie, po czym dalszą naukę kontynuował w gimnazjum w Miskolcu. Następnie kształcił się na Uniwersytecie Budapeszteńskim, na wydziale farmacji. Po zakończeniu studiów przez krótki czas pracował jako młody „magister” w stolicy Węgier. Po zawarciu w 1908 r. małżeństwa z Magdaleną Szontágh, postanowił otworzyć swoją własną aptekę na ziemi rodzinnej, w orawskiej Jabłonce.
Czy warto było?
Gdy zestawia się wielkość trudu, dokonanego przez społeczeństwo i Rząd Polski celem uzyskania części ziem spisko-orawskich z wynikiem, jaki ostatecznie osiągnięto, słyszy się czasem wypowiadane zdanie: czy wynik ten wart był tego wysiłku? Pytanie takie zadają szczególnie ci z turystów, którzy nie znają zupełnie lub tylko powierzchownie Spisz i Orawę (…) Otóż, abstrahując nawet od tej prostej prawdy, że jakakolwiek akcja polityczna jest loterią, której wyniku niepodobna przewidzieć, gdyż tyle nań składa się czynników, —…
WILSON
Do Wilsona się dostać! … Wyrażaliśmy tę naszą gorącą prośbę kilkanaście razy, ale nam powiedziano zawsze, że to bardzo trudna rzecz, ba nawet niemożliwa. Prezydentowi Wilsonowi brak czasu na inne, ważniejsze sprawy. Tak nam mówili i w Komitecie i nasi przyjaciele Amerykanie. Myśmy się do Wilsona jednak dostali. (…)Byliśmy przyjęci w jego własnym mieszkaniu. Ledwieśmy weszli prezydent Wilson podszedł do nas, podał rękę Piotrowi i nam wszystkim a pytał się: Hou do jou do? (How…
Orawska Ziemia
Ej, ziymio, ziymio, Orawo kochano,Przycupłaś jako siyrota, u stóp Babiej Góry. I naseł cie tu lud spragniony chleba i twojego piykna… (Jan Czerwień) Babia Góra stanowi charakterystyczną dominantę dla ziemi orawskiej, która rozpołożyła się u stóp tej najpotężniejszej góry w Polsce- ciągnie się ona bowiem na długości niemal 20 kilometrów z kulminacją 1725 m npm, niejako ochraniając ją swym potężnym masywem od północno-zachodnich nawałnic. A trzeba tej utrudzonej ziemi ochrony i obrony od Boga, natury…
W obliczu globalnej granicy
Orawianie od dawien żyją na granicy. Przywykli do niej. Granica niejako w nich wrosła. Można powiedzieć, że jest znakiem, symbolem orawskiej ziemi. Pogranicze, powiedział kiedyś na legendarnym już dzisiaj kazaniu w Lipnicy Wielkiej ksiądz profesor Józef Tischner, osobliwe rzeczy wyczynia z człowieka: Na granicy można albo zgłupieć, albo zmądrzeć. Można powiedzieć tak: kto głupi, a postawi się go blisko granicy, to zostanie jeszcze głupszy, a kto mądry i stanie blisko granicy-ten zobaczy wielkie horyzonty i…
Górnoorawska ziemia-kultura materialna
Od dawien dawna Orawę uważa się za krainę, która nie dzieli a łączy ludy. Leży bowiem na granicy dwu państw, dwu narodów. Tu stykało się kilka etnicznie różnych kultur- wołoska, polska, słowacka, węgierska, a nawet niemiecka. Stosunkowo niski, jak na warunki górskie, przebieg ważnego wododziału europejskiego pomiędzy Morzem Czarnym a Bałtykiem od lat ułatwiał ludziom nawiązywanie kontaktów. Tędy przebiegały ważne trakty handlowe- w starożytności droga bursztynowa, w XIV wieku solna, później miedziana, a bliżej nas…
Dźwięki Orawy
Czasem mam takie nieodparte wrażenie, że Orawa milknie, z dnia na dzień, z roku na rok, coraz bardziej, coraz mocniej. Czasem się z nami przekomarza, czasem nawet powie nam prawdę w oczy. Ale najczęściej milczy. Tak stanowczo i do bólu. I co gorsze mam takie nieodparte wrażenie, ze za chwilę Orawa zamilknie na zawsze. Odchodzą od nas dźwięki dawnej Orawy. Nie słychać odgłosów klepania kosy, koszenia, nawoływania w polach, dzwonka zawieszonego u szyi konia ciągnącego…
Orawski regionalizm
W to bowiem wierzyłem, że jesteśmy z góralami z Podhala jeden naród. (ks. dr Ferdynand Machay) Genezy orawskiego regionalizmu należy oczywiście doszukiwać się w podhalnizmie, którego echa docierały pod Babią Górę na początku XX wieku, głównie poprzez „Gazetę Podhalańską”. Orawa w tym okresie znajdowała się w Monarchii Austro- Węgierskiej oddzielona od Galicji granicą państwową. Wymowne słowa napisane przez Władysława Orkana do pierwszego numeru tej gazety o roztraconych góralach, którzy nie bardzo wiedzą ku jakiej…
Orawski ruch regionalny
Chciałbym tak czasem przenieść się na początek XX wieku. Usiąść w aptece u Eugeniusza Sterculi i wsłuchiwać się w ówczesne rozmowy. Wpatrywać się w rozpalone oczy orawskich działaczy i słyszeć słowa o odpowiedzialności za „rodną ziemię”, o przywiązaniu do tradycji ojców, o poszukiwaniu polskości w orawskich zakamarkach dziejów. Tak w ich oczach widzę to, co najważniejsze: troskę i miłość. Siadam więc i czytam dawne zapiski księdza infułata Ferdynanda Machaya, księży Sikorów, Borowego, Sterculi i Matonoga.…
Nuty nase nuty
Kiedy przybyłem do Lipnicy Wielkiej, a dokładnie do Kiczor to popołudniami, a szczególnie wieczorami słychać było tu i ówdzie pieśni śpiewane przez pasterzy. Bydło paśli wszyscy, dorośli, młodzi starsi, słowem komu przypadło wygnać krowę czy kozy na pastwisko z bicza, bez palikowania. Jeszcze słychać było śpiewanie, granie, pieśni z pól i lasów, w czasie pasienia, obróbki lnu, młocki, skubarek. Jeszcze spotkać można było muzykantów z dziada pradziada, co na skrzypcach własnej roboty grali. Wieś żyła,…
Trzy córki pana Neupauera
Był rok 1931.Późne lato, może wczesna jesień. W każdym razie skwarny, słoneczny pył przywitał niespodziewanego gościa. Gdy wjeżdżał konnym zaprzęgiem do Jabłonki, urzekła go wspaniała panorama Tatr. Spojrzał za siebie i poczuł tchnienie babiogórskiej puszczy. Tak, to orawska kraina, nieznana, zapomniana, otoczona szańcem gór wita utrudzonego wędrowca. Nim Melchior Wańkowicz napisze swój pierwszy reportaż o Orawie, o małym cypelku Polski, jak schodził przez wierch Babiej Góry, jak w jednym dniu poszerzyła mu się ojczyzna, to…