Tajemniczy delegat Rouppert

Na zdjęciach delegacji spisko-orawskiej w Paryżu obok znajomych twarzy gazdów oraz ks. Machaya pojawia się wąsaty mężczyzna w stroju wojskowym. Kim był jej jedyny niegóralski uczestnik?


Zdjęcie z książki “Nasi gazdowie w Paryżu”, ks. Ferdynand Machay, Kraków 1919 r.; Kazimierz Rouppert pierwszy od lewej

Korzeni rodziny Rouppertów należy szukać w starej francuskiej szlachcie, osiadłej w XVIII w. Niemczech, a częściowo później i w Polsce[1]. Kazimierz Stefan Rouppert urodził się 1 września 1885 r. w Warszawie. Jego ojciec, Henryk Rouppert (ok.1858-1920) był lekarzem, który ożenił się z Teodorą z Chełchowskich (1856-1917), kobietą nietuzinkową. Matka Kazimierza była absolwentką pensji (szkoły) żeńskiej Jadwigi Sikorskiej w Warszawie, w której, mimo okresu największego nasilenia akcji rusyfikacyjnej, prowadzono tajne nauczanie w języku polskim tak skutecznie, że inspektorzy carscy mimo częstych kontroli i rewizji niczego nie wykryli[2]. Teodora po powrocie do rodzinnego domu potajemnie uczyła swoje otoczenie. Po ślubie z Henrykiem Rouppertem w 1884 r. nie zaprzestała społecznej działalności, zaangażowała się też w akcje Warszawskiego Towarzystwa Higienicznego. Musiała być też dobrą publicystką, bo jej artykuł pt. O szlachcie drobnej zamieszczono w miesięczniku „Wisła” – cenionym piśmie etnograficzno-geograficznym. Na jego łamach publikowała także Eliza Orzeszkowa, Stanisław Witkiewicz, Roman Zawiliński (Z powieści górali beskidzkich), Jan Karłowicz i wielu innych. Młodszym bratem Kazimierza był Stanisław ps. Teodor (1887-1945), postać barwna i zasługująca na oddzielną publikację. Tutaj dość wspomnieć, że zapisał się w historii jako naczelny lekarz I Brygady Legionów Polskich, generał Wojska Polskiego, człowiek bliski Piłsudskiemu, a także działacz sportowy (członek Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego). W rodzinie Kazimierza Roupperta znajdziemy inne niezwykłe postaci, chociażby wuja Stanisława Chełchowskiego[3], któremu Kazimierz przypuszczalnie dedykował odkryty przez siebie gatunek grzyba (Lachnea chelchowskiana[4]).

Kazimierz jako wiodącą ścieżkę naukowego rozwoju wybrał botanikę. Studia rozpoczął w 1904 r[5]. na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym Uniwersytetu Warszawskiego, jednak po zamknięciu uczelni na skutek strajków szkolnych w 1905 r. wyjechał do Krakowa i tam rozpoczął studia na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. W 1909 r. (niektóre źródła podają, że w 1907 r.) obronił pracę doktorską u prof. E. Janczewskiego. Habilitował się w roku 1918. W 1919 r. został mianowany profesorem nadzwyczajnym botaniki na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego i dyrektorem Pracowni Anatomii i Fizjologii Roślin[6]. Był także dyrektorem Zakładu Botanicznego im. E. Janczewskiego na Wydziale Rolniczym, asystentem Ogrodu Botanicznego i Instytutu Botaniki, a także dziekanem Wydziału Rolniczego UJ. Pełnił także funkcję kierownika Katedry Anatomii i Fizjologii Roślin UJ, przewodniczył Sekcji Botanicznej Komisji Fizjograficznej Polskiej Akademii Umiejętności[7].

Kazimierz Rouppert, zdjęcie z “Wszechświata”, t. 104, nr 10-12/2003 s. 275

W latach 1925 – 1926, jako stypendysta Fundacji Rockefellera wyjechał na studia do Paryża i na Jawę. Podczas pobytu w Paryżu zgłosił się do pracowni Marii Curie Skłodowskiej, które to zdarzenie tak opisuje:

Przekonano się, że słabiutka promieniotwórczość tak powszechnego pierwiastka w organizmach, jakim jest potas, polega na wydzielaniu przezeń promieni beta takich samych, jakie wydziela rad, tylko w minimalnych ilościach. […] Kiedy pracowałem w Paryżu w 1925/26 roku, chciałem sprawdzić wyniki powyższych autorów na takich komórkach, o których wiedziano, że prócz potasu nie zawierają innych kationów. Istnienie takich komórek roślinnych opisałem w 1918 r.: są nimi t. zw. perełki roślinne pospolite na spodzie liści pieprzów, winorośli, wielu gatunków pokrzyw kakaowca i inn. Obfitość potasu w tych tworach i brak innych kationów potwierdził w pięknej pracy wykonanej w mym Zakładzie na U.J. w Krakowie p. Józef Łukaszewicz (Bull. Polskiej Akademii Umiejętności 1926). W styczniu 1926 r. zgłosiłem się do Instytutu im. Piotra Curie i zostałem przyjęty przez panią Skłodowską -Curie w otoczeniu córek i asystentów. Gdy poprosiłem o pozwolenie wykonania mej pracy, widziałem w jej obliczu pewne rozczarowanie, że z tak pospolitym pierwiastkiem jak potas chcę robić doświadczenie. Odniosła się jednak tolerancyjnie do botanicznej zachcianki i pozwoliła mi wraz ze swym asystentem Henrykiem Jędrzejowskim zamierzone próby wykonać. Po kilku tygodniach pracy otrzymaliśmy oczekiwane przeze mnie wyniki: udało się ustalić czas działania promieniotwórczego (8 godzin) na liście pewnego gatunku pieprzu, pokryte obficie jednokomórkowymi perełkami, po którym wszystkie inne komórki skórki były zabite, a perełki zachowały swą żywotność. W marcu poszła o tym do druku wiadomość w R.C. Akademii Paryskiej[8].

Profesor Rouppert był jedynym uczonym z Krakowa, który odwiedził laboratorium noblistki i przez krótki czas w nim pracował[9].

Plakat zapowiadający jeden z odczytów Kazimierza Roupperta o Jawie (zdjęcie z serwisu Polona)

Jawa, na którą udał się Kazimierz Rouppert w ramach stypendium, jako teren badań naukowych była wówczas znanym miejscem. Już wcześniej pracował tam Marian Raciborski (1863-1917), uznawany za najwybitniejszego polskiego botanika swoich czasów[10]. Na Jawie, wchodzącej wówczas w skład Holenderskich Indii Wschodnich znajdował się znakomity ośrodek botaniki tropikalnej – Ogród Botaniczny w Buitenzorgu (ob. Bogor). Tam Kazimierz Rouppert prowadził badania i zwiedzał wyspę[11]. Podczas stypendium zgromadził materiały zielnikowe, które przywiózł do kraju. Swoje badania opublikował w 1927 r. jako Wrażenia ogrodnicze z Jawy, a wykład o Jawie z przeźroczami wygłosił w kilkudziesięciu miastach Polski [12]. Profesor Rouppert specjalizował się w systematyce grzybów, opisał kilka nowych gatunków. Interesował się tematyką rdzy[13] i jej zwalczania. Jego pogląd, że rdza występująca w Tatrach na limbie jest reliktem trzeciorzędowym z czasów, kiedy limba syberyjska i limba karpacka miały nieprzerwany zasiąg jest współcześnie respektowany. Trudno byłoby w tym skromnym opracowaniu zmieścić choćby część licznych tekstów prof. Roupperta z zakresu mykologii, anatomii, patologii lub teratologii roślin, publikowanych w Polsce i za granicą[14]. Są wśród nich tytuły brzmiące dla kogoś niezorientowanego w botanice nie mniej egzotycznie niż daleka Jawa: Dwa gatunki wiciowców na okrzemkach planktonowych, Róża pęcherzykowata na limbie w Tatrach[15] oraz: Obraz flory Tatr, Dwa rzadkie mchy w Karpatach, Grzyby zebrane w Tatrach, Beskidzie Zachodnim i na Pogórzu, a nawet Użytkowanie bananów. W sumie Kazimierz Rouppert pozostawił po sobie ok. 74 prac[16]. Interesowała go praktyczna strona badań botanicznych.

W 1927 r. prof. Rouppert zorganizował Stację Ochrony Roślin, której działalność rozciągała się na obszar dwóch województw: krakowskiego i kieleckiego, ale wpływała szeroko swoją działalnością poza ich obręb, edukowała i instruowała. Profesor pisał teksty o tej tematyce zarówno w prasie fachowej („Zagroda Wzorowa – Przewodnik Kółek Rolniczych”, „Głos Ochrony Roślin”), jak i codziennej, popularnej („Ilustrowany Kurier Codzienny”). Prowadził liczne odczyty w radio i wykłady w różnych miastach Polski. Ciekawym pomysłem Kazimierza Roupperta była inicjatywa „święta niszczenia chwastów” w szkołach. Święto to powiązane było z ustawowym nakazem zwalczania „ostów”, uciążliwych chwastów licznych upraw[17].

Współpracował z Kółkami Rolniczymi, Związkiem Młodzieży Wiejskiej, Krakowską Izbą Rolniczą (Walka o zdrowy sad, 1937 r.). Przez wiele lat pełnił funkcję wiceprezesa Krakowskiego Oddziału Małopolskiego Towarzystwa Rolniczego. W 1932 r. otrzymał Złoty Krzyż Zasługi za działalność społeczną[18]. Za działalność popularyzatorską oraz za zasługi na polu pracy naukowej i społecznej został w 1938 r. odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. W latach 1929-1935 był kuratorem Bratniej Pomocy Studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego, która miała na celu pomoc niezamożnej młodzieży akademickiej w wynajęciu taniego mieszkania, otrzymaniu pożyczek lub znalezieniu zatrudnienia w agendach Bratniej Pomocy (np. hurtowni tytoniowej, bazarze akademickim, Księgarni Akademickiej, drukarni). Zanotowano opinię na temat jego życzliwego stanowiska jako kuratora do Młodzieży Narodowej, chociaż „sam należał do obozu niepodległościowego”[19].

Kazimierz Rouppert działał także w Związku Strzeleckim, który po I wojnie światowej był organizacją zrzeszającą młodzież (głównie pracującą), nakierowaną zwłaszcza na wychowanie fizyczne i przysposobienie wojskowe, ale działającą także edukacyjnie. Związek Strzelecki był popularną organizacją – w 1939 r. miał 500 000 członków. W Sprawozdaniu Zarządu I Komendy Okręgu Krakowskiego Związku Strzeleckiego 1929 – 1933[20] czytamy:

Kiedy w roku 1929 rzuciliśmy na terenie Okręgu V. Z. S. po raz pierwszy w Związku Strzeleckim hasło organizowania konkursów przysposobienia rolniczego w Oddziałach wiejskich Z. S. nie dla wszystkich było to zrozumiałem.

Niezawsze zastanawiali się przeciwnicy tej pracy, że 90% naszych Oddziałów składa się z Oddziałów wiejskich, że członkowie ich są w przeważnej części synami rolników i kiedyś osiądą na gospodarstwach własnych.

Nic dziwnego, że apel inicjatora konkursów P. R. w Oddziałach strzeleckich Ob. Prof, Dra K. Roupperta, łamać musiał piętrzące się przeszkody niewiary w powodzenie tej akcji.

Lata najbliższe okazały i potwierdziły słuszność poglądów inicjatorów, że przysposobienie rolnicze wśród strzelców stanowić będzie nowy ważny krok w pracy wychowania obywatela. O popularności akcji konkursowej wśród strzelców świadczy szybki jej rozwój w oddziałach wiejskich Z. S. W roku 1930 ukończyło pracę 27 zespołów z 138-ma uczestnikami, przyczem praca ta obejmowała zaledwie 6 powiatów.

W styczniu 1931 roku urządzony został przez Zarząd Okręgu V Z. S. w dniach od 12 — 16 skoszarowany kurs dla przodowników zespołów P, R, w Krakowie. W kursie tym wzięło udział 57 uczestników ze wszystkich powiatów z terenu Okręgu V Z. S. którzy mieli sposobność zaznajomienia się dokładnie z celami i zadaniami P, R. Kierownictwo kursu objął Ob. Prof. Rouppert, jednając jako wykładowców najlepsze fachowe siły rolnicze.

W program pracy wprowadził nadto Z. S. oprócz tematów, objętych instrukcją Wojew. Kom. P. R. tematy własne, jak hodowla owiec, uprawa fasoli orzełkowej, zalesianie nieużytków sosną oraz uprawę drzewek owocowych. (ortografia oryginalna)

Chwila uwagi należy się fasoli orzełkowej. W 1923 r. prof. Rouppert w krakowskim czasopiśmie „Ogrodnictwo” opublikował interesujący artykuł pt. Fasola z orłem.

Będąc małym chłopcem natknąłem się na Kujawach na ciekawą rzecz, która mnie ogromnie przejęła: w Plebance, opodal znanej miejscowości kąpielowej – Ciechocinka, pokazał całemu towarzystwu, bawiącemu tam na wycieczce, właściciel p. Stanisław Gębczyński, całą grządkę fasoli i przyciszonym głosem oświadczył: – To jest polski „szablak z orzełkiem”. Dostaliśmy wtedy kilka strąków tej tycznej fasoli i z nabożeństwem wzruszeniem rozdłubywaliśmy z bratem strąki, by – ku naszemu wówczas rozczarowaniu – zobaczyć białe ziarna z nieregularnymi plamkami czerwonej w okolicy znaczka, od sony brzusznej ziarna. Była to, jak dziś widzę, odmiana fasoli z „oczkiem”, jak wspomniana amerykańska, jeno nie żółtem, lecz czerwonem. Orzełka kształtu upragnionego, o ile pomnę, wówczas nie dopatrzyliśmy się. Minęło ćwierć wieku, brat mój wywalczył sobie orła legionowego w I brygadzie Piłsudskiego, a ja – szukałem wciąż fasoli polskiej z orzełkiem. Dr Stanisław Eliasz-Radziszewski pokazał mi pewnego razu ziarnko fasoli polskiej, które otrzymał ongiś od pewnego powstańca z 1863 r. W starym, pomarszczonym, pożółkłym okazie rozpoznałem jednak ten sam typ, tzn. białą fasolkę z barwną plamką dookoła znaczka (…). Gdym zaczął wywiady śród krewnych i znajomych, trochę danych zdobyłem. Ciotka moja, Jadwiga Milewska z Rembówka (pod Ciechanowem) zapewniała mnie, że tamtejsza drobna szlachta tradycję polskiej fasoli z orzełkiem przechowywała, a Jerzy Zaleski z Zalesia twierdzi, że tamtejsze włościaństwo fasolę tę zna i uprawia, ale kryło się z nią przed Moskalami[21]” (pisownia oryginalna)

Fasola z orzełkiem

Po upadku powstania styczniowego fasola z emblematami przypominającymi orła z koroną hodowana była w ukryciu, ale z pietyzmem, jako symbol polskości[22]. Istniał zwyczaj dodawania jej do potraw świątecznych. Prof. Rouppert zainteresował fasolą z orłem szerokie grono odbiorców i przyczynił się do podtrzymania tej tradycji hodowlanej. Rozmaite jej rodzaje opisano w literaturze botanicznej [23], a współcześnie fasola ta (choć w odwrotnym ubarwieniu niż opisywana przez prof. Roupperta) znajduje się na ministerialnej liście produktów tradycyjnych[24].

Kazimierz Rouppert był także czynnym członkiem Akademickiego Klubu Turystycznego we Lwowie oraz działaczem Towarzystwa Tatrzańskiego i w latach 1918 –1921 członkiem jego zarządu. Jak znacząca była ta sfera działalności profesora niech świadczy kilka słów o samym Towarzystwie Tatrzańskim. Powstało w 1873 r.[25] i było pierwszą organizacją górską w Polsce, a szóstą na świecie[26]. Za cel działający w nim postawili sobie badanie Karpat (zwłaszcza Tatr i Pienin) i popularyzację wiedzy o nich – dzięki Towarzystwu Tatry stały się modne – zachęcanie do turystyki, ochronę zwierząt i wspieranie przemysłu górskiego. Towarzystwo budowało schroniska, organizowało przewodników, znakowało i zabezpieczało szlaki. Towarzystwo w Zakopanem założyło np. Muzeum Tatrzańskie, Szkołę Snycerską. Kolej, poprawa dróg, poczta, telegraf i telefon pod Tatrami – to wszystko zasługa Towarzystwa. Celem fundamentalnym było uczynienie z Tatr miejsca jednoczącego Polaków z trzech zaborów, przestrzeni swoistego oczyszczenia i organizowania do walki o odzyskanie niepodległości. Jak napisał o Towarzystwie literaturoznawca, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego Jan Majda: „Była to jedna z największych organizacji społecznych na ziemiach polskich przed I Wojną Światową, jej siła polegała nie tylko na dużej aktywności i sporej liczbie członków, ale przede wszystkim na tym, że skupiała poważną część liczących się wtedy ludzi z różnych środowisk społecznych i zawodowych, ludzi o dużym autorytecie, wręcz ludzi-instytucji”[27].

Towarzystwu Tatrzańskiemu i jego działaczom zawdzięczamy także wygraną Polski w sporze o Morskie Oko[28], a potem intensywne starania o polski Spisz i polską Orawę. Prof. Rouppert jako działacz Towarzystwa Tatrzańskiego opublikował tekst Z dziejów Towarzystwa Tatrzańskiego (1873-1913)[29]. Publikował życiorysy zasłużonych botaników, nie zapominając o zasłużonych dla badań tatrzańskich – Antonim Żmudzie, Marianie Raciborskim, Hugonie Zapałowiczu[30]. Niezwykła jest przedmowa jego autorstwa do spisko-orawskiej części „Pamiętnika Towarzystwa Tatrzańskiego”[31] z 10 maja 1920 r. – „Nie damy Spisza…”

„Nie damy Spisza” – oto zgodny okrzyk z ust nas wszystkich, jak Polska długa i szeroka, z ust wszystkich polaków, miłujących południowe karpackie kresy Rzeczypospolitej; to hasło wszystkich, co umiłowali owe niebosiężne turnie i granie Tatr, bo w nich zaklęty krył się i tlił w długich mrocznych latach niewoli niezwyciężony Duch Narodu!

Tęsknotą ku Matce-Ojczyźnie odpowiada umęczony polski lud kresowy na bezecne postępowanie pobratymczych czechów, żywiołowym ruchem garnie się tam, gdzie mówią i czują „po naszemu”…

Garść luźną tak właśnie po naszemu odczutych i w drogiej mowie naszej raz z prosta, to znów po mistrzowsku wyrzeźbionych myśli niesie zbiorek niniejszy. A wszystkie one na jeden ton dźwięczą:

Spisza nie  damy!

Orawy nie damy!

Śląska z Czacą nie damy!

(…)

Niechże dotrze ta książeczka do dusz, może jeszcze uśpionych, niechaj rozwieje niejednemu czarne chmury zwątpienia, niechaj błyśnie każdemu blaskiem oślepiającym Ducha naszego Narodu! Gdy uderzył piorun Czynu polskiego w granitowe brzegi Dniepru, niechże mu się tatrzańskie granity stokrotnem odezwą echem!… A ono brzmi:

Nie damy Spisza! (ortografia oryginalna)

W tymże Pamiętniku poza wieloma cennymi tekstami na temat Orawy i Spisza zamieszczono także memoriały, które Towarzystwo Tatrzańskie przedłożyło Ministerstwu Spraw Zagranicznych w celu pomocy w staraniach o korzystny dla Polski przebieg granicy południowej[32] Były to materiały, które opracowywała Komisja powołana z inicjatywy Towarzystwa Tatrzańskiego w Krakowie 31 października 1918 r. Jej członkiem był m. in. prof. Rouppert[33].

Przedmowa Kazimierza Roupperta Nie damy Spisza do “Pamiętnika Towarzystwa Tatrzańskiego” (10 maja 1920 r.)

Kazimierz Rouppert wraz z Janem Bednarskim[34] zostali wyznaczeni przez Polską Komisję Likwidacyjną[35] do rozmów w sprawie zawieszenia broni i ustalenia linii demarkacyjnej między Polską a Czechami na terenie Spisza[36]. Nastąpiło to 24 grudnia 1918 r. Po stronie polskiej wówczas pozostały: Jaworzyna Spiska, Mała Frankowa, Gibel, Rychwałd, Kamionka, Jarzębina, Mały Lipnik i część Andrzejówki nad Popradem. Łącznie Polsce przypadło wówczas 48 spiskich miejscowości, a w protokole strona polska uroczyście zastrzegła, że nie zrzeka się praw do pozostałych terenów, na których mieszka polska ludność, a które znalazły się po stronie czechosłowackiej[37]. Porozumienia strona czechosłowacka nie respektowała[38].

W styczniu 1919 r. z inicjatywy poety Kazimierza Przerwy-Tetmajera powstał w Krakowie Komitet Obrony Spisza, Orawy, Czadeckiego i Podhala. Akcję postanowiono we współpracy z Towarzystwem Tatrzańskim rozszerzyć na cały kraj, tworząc „Komitety w Krakowie, w Warszawie i po prowincji”[39]. Działacze nie poprzestali na nadawaniu sprawie obrony polskości Podtatrza wymiaru ogólnokrajowego, rozumieli, że należy ją również przenieść na forum międzynarodowe. W marcu 1919 r. w Zakopanem przebywał brytyjski dyplomata płk. Harry H. Wade[40]. Formalnie wypoczywał, ale jako znaczący członek misji koalicyjnej w Polsce zbierał informacje na temat Kresów Południowych. Pojechał nawet na jarmark w Czarnym Dunajcu, żeby skorzystać z możliwości zasięgnięcia języka u Orawian[41]. Pułkownikiem Wade’m w Zakopanem zajmował się z ramienia rządu polskiego prof. Rouppert, a inni członkowie Komitetu dostarczali mu potrzebnych informacji i wskazówek. 5 marca 1919 r. zorganizowali pułkownikowi spotkanie z 11-osobową delegacją górali ze Spisza i Orawy, aby ci przedstawili mu swoje życzenie przynależności do Polski. W tym samym dniu górale urządzili wiec poparcia dla swojej delegacji. Pułkownik góralom nic nie obiecał, ale zachęcił do wyjazdu ze swoimi postulatami do Poznania, do Josepha Noulensa, szefa misji koalicyjnej w Polsce. Z raportu dziennego nr 3 Ministerstwa Spraw Zagranicznych z 10 marca 1919 r. wynika, że efekt pobytu Wade’a był dla sprawy Kresów Południowych bardzo pozytywny:

Pułk. Wade wrócił ze Spiżu i Orawy z wrażeniem i przekonaniem o zupełnej słuszności roszczeń polskich. Wskazuje konieczność zetknięcia delegacji ludności miejscowej z misją Noulensa oraz wysłania kilku jej członków do Paryża[42].

Delegacja ze Spisza i Orawy w składzie: Piotr Borowy, Wojciech Halczyn, ks. Ferdynand Machay oraz Kazimierz Rouppert wyruszyła do Paryża 16 marca. Tam 11 kwietnia udało im się podczas osobistego spotkania z prezydentem Wilsonem przedstawić racje górali ze Spisza i Orawy[43]. Ks. Ferdynand Machay w jednym z listów z Paryża do Jana Bednarskiego, datowanego na 25 marca 1919 r. wspomina:

W ogóle nic lepszegośmy zrobić nie mogli, jak tych chłopów wziąć. Obaj mówią po angielsku. [Wojciech] Halczyn to cudowny narrator, prawdziwa satysfakcja go słuchać. Piotr [Borowy] to zaś bardzo ciekawy mówca. Nas (Rouppert i ja) Anglicy i Francuzi nie bardzo pytają o zdanie, wszystko dwaj chłopi. A gadają dobrze!  Zrobiliśmy tu niemały przewrót i sprawę naszą poprowadziliśmy dobrze naprzód[44]. (ortografia oryginalna)

Paryski “Excelsior” 3 kwietnia 1919 r.
Dedykacja Kazimierza Roupperta dla Piotra Borowego. Nowy Testament jest obecnie w posiadaniu Gminnej Biblioteki Publicznej w Lipnicy Wielkiej

Kazimierz Rouppert dzielił z góralami w Paryżu spotkania, odczyty, wizyty u rozmaitych wpływowych i mniej wpływowych ludzi, zdjęcia w gazetach, radości i rozczarowania. 8 kwietnia 1919 r. podarował Piotrowi Borowemu Nowy Testament (po angielsku) z dedykacją: „Kochanemu przyjacielowi Piotrowi Borowemu na pamiątkę pobytu w Paryżu”. Książka ta znajduje się obecnie w posiadaniu Gminnej Biblioteki Publicznej w Lipnicy Wielkiej.

Kilka słów należy powiedzieć o pierwszej żonie Kazimierza Roupperta – Kazimierze Bujwidowej. Była córką Odona Bujwida, pierwszego polskiego bakteriologa, jednego z pierwszych polskich naukowców zajmujących się wytwarzaniem szczepionek. Przeprowadził on pionierskie szczepienia przeciwko wściekliźnie, utworzył w Krakowie przy ul. Lubicz 34 Wytwórnię Surowic Leczniczych i Szczepionek. Matka – Kazimiera z rodu Klimontowicz – liderka ruchu emancypacyjnego w Krakowie, doprowadziła do tego, że zaczęto przyjmować na studia także kobiety. Trzy z jej córek poszły w ślady rodziców i skorzystały z tych praw: Zofia Mostowska została jedną z pierwszych Polek, która otrzymała doktorat z chirurgii, Helena Jurgielewicz – została pierwszą lekarką weterynarii w Polsce, a Kazimiera Rouppertowa skończyła medycynę we Lwowie. Żona Roupperta (ślub prawdopodobnie w 1910 r.) leczyła nieodpłatnie mieszkańców Raciechowic, gdzie Rouppertowie zamieszkali w 1916 r[45].

Dwór Rouppertów w Raciechowicach k. Dobczyc, zdjęcie ze zbiorów Mieczysława Orłowicza, 1920 – 1929 r.

Uczyła także higieny, była prezesem zarządu spółki mleczarskiej w Raciechowicach i członkiem zarządu PSL „Piast” w Wieliczce. Małopolskie Towarzystwo Rolnicze w 1923 r. wydało broszurę jej autorstwa pt. Co każda kobieta na wsi powinna wiedzieć z nauki o zdrowiu czyli hygieny. Rouppertowie prowadzili dwa razy w tygodniu wykłady dla mieszkańców, podarowali także ziemię pod budowę szkoły. Pani Rouppertowa zorganizowała w dworskiej wozowni teatr, urządzała kursy tańca i ludowe zabawy, w których uczestniczył też czasami prof. Rouppert[46]. Kazimierz Rouppert także interesował się literaturą (lubił ponoć godzinami rozmawiać o Słowackim[47]) i sztuką. Zachowało się nawet jego zdjęcie ze spektaklu „Sułkowski” Stefana Żeromskiego, przedstawianego podczas zjazdu chłopów w Czasławiu, gdzie Kazimierz Rouppert grał Zawilca. Prof. Rouppert miał z Kazimierą Rouppertową czwórkę dzieci: Jadwigę (później Rumszewicz), Leszka Henryka[48], Kazimierza Odo[49] i Hannę (później Liszka).

Spektakl Sułkowski Stefana Żeromskiego podczas zjazdu chłopów w Czasławiu (zdjęcie z serwisu Polona)

W 1937 r. Kazimierz Rouppert uczestniczył jako Członek Rady Okręgowej w Zjeździe Organizacyjnym Organizacji Wiejskiej Obozu Zjednoczenia Narodowego w Krakowie[50]. Formacja ta miała być odpowiedzią obozu sanacyjnego na kryzysy społeczne ówczesnych lat, w tym narastające problemy wsi. Na zjeździe przemawiał m. in. przewodniczący Organizacji Wiejskiej O.Z.N. senator gen. Andrzej Galica, a wśród innych znanych nazwisk z Podtatrza można odnaleźć Jana Plucińskiego, Michała Balarę i (prawdopodobnie) ks. Józefa Buronia[51].

Od początku 1939 r. do wybuchu wojny prof. Rouppert jako przedstawiciel rządu polskiego jeździł po Polsce z odczytami o tym, jak postępować na wypadek inwazji niemieckiej[52]. 18 września 1939 r. wraz z drugą żoną Wilą Stec-Rouppertową[53] przedostał się do Budapesztu (inne źródło podaje, że wyjechał z Polski 4 września[54]). Tam mieszkał i pracował do 1941 r. na Uniwersytecie w Budapeszcie w tamtejszym Zakładzie Fizjologii Roślin[55] oraz społecznie wśród polskich uchodźców[56]. Po wyjeździe z Węgier (przez Rumunię) znalazł się w marcu 1941 r. w Palestynie, zarządzanej wówczas przez Wielką Brytanię. Tel Awiw, gdzie profesor zamieszkał z żoną, był w czasie II wojny ważnym ośrodkiem polskiego życia narodowego. Polacy, którzy znaleźli się tam na uchodźstwie, stworzyli jedno z najważniejszych skupisk emigracji niepodległościowej czasu wojny. Znalazło się tam wielu przedstawicieli przedwojennej polskiej elity, jak przedwojenni premierzy Sławoj Felicjan Składkowski i Janusz Jędrzejewicz, dyrektor Departamentu Konsularnego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Wiktor Tomir Drymmer, wicemarszałek Senatu Stefan Dąbkowski, generałowie: Jakub Krzemieński, Wacław Przeździecki i Józef Kordian-Zamorski, pisarz i publicysta Melchior Wańkowicz, artystka Hanka Ordonówna, profesor Alfred Laskiewicz[57]. W Tel Awiwie miały siedzibę liczne polskie organizacje, stowarzyszenia, szkoły, prasa, duszpasterstwo, zorganizowano służbę zdrowia, opiekę społeczną. Uchodźcy w znacznej liczbie byli to bowiem ludzie starsi, kobiety i dzieci, chorzy i wynędzniali ewakuowani z sowieckich łagrów, których stan zdrowia nie pozwalał na podjęcie pracy.

Kazimierz Rouppert był inicjatorem pierwszej placówki naukowej na Bliskim i Środkowym Wschodzie. Były to Wyższe Kursy Naukowe (WKN) w Palestynie, zorganizowane w październiku 1941 r[58]. Umożliwiały one absolwentom polskiego Gimnazjum i Liceum w Tel Awiwie kontynuowanie nauki na poziomie kolejnych lat studiów uniwersyteckich[59]. Funkcjonowały w Tel Awiwie i Jerozolimie, a po likwidacji WKN w 1944 r. istniały jako kursy dokształcające. WKN organizował i kierował zarząd, którego przewodniczącym był prof. Kazimierz Rouppert. W 1944 r. zaangażowanych było 44 wykładowców (20 w Tel Awiwie i 24 w Jerozolimie). Zarząd WKN prowadził także rozmaite „wykłady nadzwyczajne[60]”, wystawy i odczyty.

W listopadzie 1941 r. polscy przyrodnicy w Tel Awiwie z prof. Rouppertem na czele reaktywowali najstarszą polską organizację tego typu – Polskie Towarzystwo Przyrodników im. Mikołaja Kopernika (zał. w 1875 r.)[61]. Funkcję prezesa powierzono prof. Rouppertowi. Towarzystwo za cel postawiło sobie stworzenie warunków do pracy naukowej, wydawanie naukowych pism oraz popularyzację zagadnień przyrodniczych wśród polskich uchodźców. W styczniu 1942 r. w Jerozolimie powstał Oddział Towarzystwa. W obydwu miastach zorganizowano pracownie naukowe i rozpoczęto gromadzenie zbiorów bibliotecznych. Towarzystwo nawiązało współpracę z Uniwersytetem Hebrajskim w Jerozolimie oraz Instytutem Rolniczym w Rechowot.

Polscy przyrodnicy prowadzili z tamtejszymi naukowcami wspólne badania i doświadczenia, mieli możliwość korzystania z biblioteki i pracowni. Wielkim osiągnięciem Towarzystwa było założenie w styczniu 1943 r. w Tel Awiwie Polskiej Stacji Biologicznej, której kierownikiem został prof. Rouppert. W kwietniu 1945 r. z inicjatywy prof. Roupperta uruchomiono drugą Stację Biologiczną w Meadi koło Kairu w Egipcie[62]. Wyniki badań pracownicy stacji biologicznych publikowali we własnych wydawnictwach. W 1942 r. reaktywowano przedwojenne czasopismo przyrodnicze „Kosmos” (z publikacjami w nim również prof. Roupperta), w 1943 r. ukazał się „Wszechświat”, a w 1944 r. powstało nowe czasopismo „Przyroda” (z pracami m. in. prof. Roupperta). Towarzystwo wydało publikacje: Mikołaj Kopernik[63] (z ciekawymi tekstami prof. Roupperta, np.: Kopernik a księżyc, Kopernik o złych sąsiadach – Niemcach), Leonardo da Vinci i jego zasługi na polu nauk przyrodniczych i lekarskich, Maria Skłodowska – Curie (1945) i Wiedza (1946)[64]. Kontynuując przedwojenne tradycje, członkowie Towarzystwa (w tym prof. Rouppert) prowadzili odczyty i wykłady dla środowisk polskich w Palestynie. Współpracowano z innymi ośrodkami polskich uchodźców i środowiskami naukowymi na Bliskim Wschodzie[65]. Tak znacząca aktywność polskich naukowców nie byłaby możliwa bez działalności Funduszu Kultury Narodowej[66]. Agenda rządowa współfinansowała przedsięwzięcia naukowe, ale także pomagała naukowcom wspierając ich indywidualnymi stypendiami. Sytuacja uchodźców zmieniła się na niekorzyść w lipcu 1945 r., kiedy Wielka Brytania cofnęła uznanie polskiego rządu emigracyjnego i zaczęła honorować komunistyczne władze w Warszawie[67]. 12 marca 1945 r. Rouppertowie przenieśli się do Egiptu[68].

Po wojnie sytuacja uchodźców polskich w Palestynie i na Bliskim Wschodzie uległa znacznemu pogorszeniu. Większość Polaków nie mogła jednak wracać do kraju. Jedni nie mieli dokąd wracać (Kresy Wschodnie zajął ZSRR), inni obawiali się aresztowania z powodu służby w armii Andersa lub przedwojennej działalności politycznej. Prof. Rouppert zamierzał wrócić do Polski, powstrzymała go jednak informacja o aresztowaniu przez komunistów jego ucznia, naukowca i późniejszego profesora Karola Starmacha, skazanego za działalność polityczną w 1947 r. na 10 lat więzienia i 5 lat utraty praw obywatelskich (zwolniony dzięki nadzwyczajnym staraniom w 1950 r.). Również w Palestynie sytuacja polityczna nie pozwalała na dłuższy pobyt polskich uchodźców. Wzmagały się antybrytyjskie nastroje, konflikty między Żydami a Arabami eskalowały w kierunku wojny domowej.

Niech za tamten czas w życiu prof. Roupperta przemówi jego dziennik[69]:

4 III 1942: W dzień imienin miałem w Jerozolimie odczyt o Jawie, 30 VI 1942: Akad. ku czci Paderewskiego, 1 VII 1942: Rozmawiałem ze Sławojem, 12 VIII 1942: dałem kpt. T. Dzieduszyckiemu list do min. Kota, 18 X 1943: Zdobywanie Rzymu zaczęte, 17 I 1944: Leszek Henryk Rouppert[70] rozstrzelany w Kr[akowie]-Płaszowie przez Niemców, 17 VIII 1944: poległ Bolek Rouppert, mój bratanek, pod Falaise, 13 VIII 1945: + [zmarł] dr med. Stanisław Rouppert, Gen. Bryg., mój brat, 10 XII 1945: Miałem odczyt w Rassainie “Polscy badacze Afryki”, 9 X 1946: Ukonstytuowanie Zarządu SPK – zostałem wybrany Przewodniczącym Koła NY, 1 XII 1946: Przestali mi płacić zasiłek, 24 XI 1947: Siadamy w Port-Saidzie na okręt, 7 XI 1947: wysiadamy w porcie Southampton, 29 XII 1948: Zarząd “Zrzeszenia Prof. i Doc.”

Żona profesora – Wila Stec-Rouppertowa, przed wojną badaczka i pracownik naukowy Wydziału Rolniczego UJ, na uchodźstwie w Palestynie służyła w Pomocniczej Służbie Kobiet jako sanitariuszka i kierowca ambulansów. W Polskiej Stacji Biologicznej w Palestynie badała tamtejsze grzyby pasożytnicze. W latach 1945 – 1947 pracowała w laboratorium VIII Polskiego Szpitala Wojennego w El Kantar w Egipcie. W Londynie pracowała w aptece. Była działaczką towarzystw naukowych w Wielkiej Brytanii[71]. Zmagała się wraz z mężem z trudną sytuacją materialną.

W Londynie z inicjatywy prof. Roupperta powołane zostało Koło Przyrodników, które w 1949 r. połączyło się z podobnym Kołem w Edynburgu i utworzyło Towarzystwo Przyrodników im. Kopernika w Wielkiej Brytanii. Był on także członkiem założycielem oraz sekretarzem Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczyźnie z siedzibą w Londynie[72] (w wyniku przekształcenia Polskiej Rady Naukowej 27 stycznia 1950 r.). Był również generalnym sekretarzem Zrzeszenia Polskich Profesorów i Docentów w Wielkiej Brytanii[73].      

Kazimierz Rouppert, zdjęcie z “Wiadomości Botanicznych” 44 (34), 2000 r.

Profesor Kazimierz Rouppert zmarł 11 lipca 1963 r. w Londynie. Pochowany został na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie[74]. W uznaniu zasług nazwano jego imieniem skamielinę kasztanowca[75].

Małgorzata Liśkiewicz, 15 maja 2020 r.

Słowo od autorki:

Tekst powstawał w czasie zagrożenia epidemicznego bez dostępu do stacjonarnych bibliotek i bazuje na źródłach dostępnych w sieci. Z tego względu Autorka prosi wszystkich posiadających informacje o prof. Kazimierzu Rouppercie, które nie zostały uwzględnione w tekście (lub – nie daj Boże – zostały sformułowane błędnie) o kontakt z redakcją:
orawa2024@lipnicawielka.pl


[1] L. Rafalski, „Tempo”, 24.VI.1991, Zawiodły me sny synku mój… publikacja dostępna pod adresem: http://terazpasy.pl/Publicystyka/artykuly_prasowe/zawiodly_me_sny_synku_moj, dostęp: 21.04.2020 r.

[2] Internetowy Polski Słownik Biograficzny https://www.ipsb.nina.gov.pl/a/biografia/jadwiga-sikorska dostęp: 21.04.2020 r.

[3] W. Wojewoda, „Wiadomości Botaniczne”, 1977, t. XXI, z. 4.  Stanisław Chełchowski (1866-1907) jako mikolog. W siedemdziesiątą rocznicę śmierci; https://pbsociety.org.pl/default/wp-content/uploads/2018/02/wb.1977.026_ev_s.pdf, dostęp 22.04.2020 r.

[4] http://www.mycobank.org/name/Lachnea%20chelchowskiana&Lang=Eng, dostęp 23.04.2020 r.

[5] Internetowa Wielka Encyklopedia Tatrzańska https://z-ne.pl/t,haslo,4123,rouppert_kazimierz_stefan.html dostęp: 21.04.2020 r.

[6] Źródła na temat szczegółów kariery naukowej Kazimierza Roupperta: Sylwetki niektórych członków założycieli Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczyźnie http://www.ptno.org/wp-content/uploads/2013/06/X-Sylwetki.pdf, dostęp 22.04.2020 r., Internetowa Wielka Encyklopedia Tatrzańska (dz. cyt.), S. Zieliński Mały słownik pionierów polskich kolonjalnych i morskich. Podróżnicy, odkrywcy, zdobywcy, badacze, eksploratorzy, emigranci, pamiętnikarze, działacze i pisarze migracyjni, s. 434-435: https://www.sbc.org.pl/dlibra/publication/12164/edition/11275/content, dostęp: 22.04.2020 r.

[7]P. Köhler, Portrety botaników polskich Kazimierz Stefan Rouppert (1885–1963), „Wiadomości Botaniczne” 2000, 44 (3/4), s. 39, https://pbsociety.org.pl/default/wp-content/uploads/2018/02/wb.2000.018_ev_s.pdf, dostęp: 23.04.2020 r.

[8]K. Rouppert, W dziesięciolecie zgonu Marii Skłodowskiej – Curie, w: Maria Skłodowska – Curie, Tel -Aviv 1945, s. 21–22; w książce tej prof. Rouppert opisuje również wspomnienia swej matki, która poznała Marię Skłodowską w czasie jej pobytu w domu państwa Żorawskich; cyt. za: A. Rafalska –Łasocha,  Kontakty Marii Skłodowskiej-Curie ze środowiskiem krakowskim, Prace Komisji Historii Nauki PAU 2003, t. XIII, s. 61, dostęp: 23.04.2020 r., http://pau.krakow.pl/PKHN-PAU/pkhn-pau-XII-2013-4.pdf, dostęp 23.04.2020 r.

[9] Tamże,  s. 66.

[10] A. Zemanek, Misz i Uczeń – Marian Raciborski (1863–1917) I Władysław Szafer (1886–1970) – współtwórcy ochrony przyrody w Polsce, „Roczniki Bieszczadzkie” 2019, 27 s. 129. https://www.bdpn.pl/dokumenty/roczniki/rb27/art05.pdf, dostęp: 23.04.2020 r.

[11] M. in. zdobył najwyższy szczyt Jawy – wulkan Semeru – Internetowa Wielka Encyklopedia Tatrzańska https://z-ne.pl/t,haslo,4123,rouppert_kazimierz_stefan.html dostęp: 21.04.2020 r.

[12] S. Zieliński Mały słownik pionierów polskich kolonjalnych i morskich. Podróżnicy, odkrywcy, zdobywcy, badacze, eksploratorzy, emigranci, pamiętnikarze, działacze i pisarze migracyjni, s. 435 https://www.sbc.org.pl/dlibra/publication/12164/edition/11275/content, dostęp 22.04.2020 r.

[13] Nazwą tą określamy chorobę roślin – http://www.ihar.edu.pl/choroby_i_nasiennictwo_traw.php, dostęp: 15.05.2020 r.

[14] Sylwetki niektórych członków założycieli Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczyźnie http://www.ptno.org/wp-content/uploads/2013/06/X-Sylwetki.pdf, dostęp: 22.04.2020 r.

[15] „Róża” czyli groźna rdza porzeczkowa, choroba grzybowa roślin

[16] Czasopisma „Kosmos”, „Przyroda”, „Ziemia”, „Sylwan”; niektóre pozycje bibliograficzne można odnaleźć tutaj: Internetowa Wielka Encyklopedia Tatrzańska https://z-ne.pl/t,haslo,4123,rouppert_kazimierz_stefan.html oraz: Sylwetki niektórych członków założycieli Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczyźnie http://www.ptno.org/wp-content/uploads/2013/06/X-Sylwetki.pdf, s. dostęp: 22.04.2020 r.

[17] Krzysztof Kapała, notka biograficzna w: Sekcja Historii Botaniki, s. 143 https://pbsociety.org.pl/repository/bitseam/handle/20.500.12333/254/2019.0012.pdf?sequence=9&isAllowed=y, dostęp: 29.04.2020 r.

[18] „Monitor Polski” 1932, nr 259, poz. 297 http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WMP19322590297/O/M19320297.pdf dostęp 5.05.2020 r.

[19] Sylwetki niektórych członków założycieli Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczyźnie http://www.ptno.org/wp-content/uploads/2013/06/X-Sylwetki.pdf, s. 384 – 385, dostęp: 22.04.2020 r.

[20] Sprawozdanie Zarządu I Komendy Okręgu Krakowskiego Związku Strzeleckiego 1929 – 1933 http://obc.opole.pl/Content/14207/328108.pdf s. 35 – 36

[21] Cyt. za: http://www.glos.upwr.edu.pl/aktualnosci/48593/jesli_swieto_to_z_fasola_niepodleglosci.html, dostęp 24.04.2020 r.

[22] H. Jaworska Polska fasola z orłem, „Wiadomości botaniczne” 1964, t. VIII, z. 2, s. 155-161. https://pbsociety.org.pl/default/wp-content/uploads/2018/02/wb.1964.017_ev_s.pdf, dostęp 24.04.2020 r.

[23] Tamże, s. 155-161

[24] https://www.gov.pl/web/rolnictwo/polska-fasola-z-orzelkiem, dostęp 24.04.2020 r.

[25] W 1920 r. zmieniło nazwę na Polskie Towarzystwo Tatrzańskie.

[26] Informacje o historii Towarzystwa Tatrzańskiego mają źródło tu: http://www.ptt.org.pl/historia-ptt/, dostęp: 24.04.2020 r.

[27] Młodopolskie Tatry Literackie”, Kraków 1999, s. 14, cyt. za http://www.ptt.org.pl/historia-ptt/, dostęp: 24.04.2020 r.

[28] J. M. Roszkowski Spór o Morskie Oko, w: Zapomniane Kresy. Spisz, Orawa, Czadeckie w świadomości i działaniach Polaków 1895-1925, s. 69 – 92 https://orawa2024.pl/zapomniane-kresy-spisz-orawa-czadeckie-w-swiadomosci-i-dzialaniach-polakow-1895-1925/

[29] „Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego” 1913, t. 34 s. 3-28 https://www.wbc.poznan.pl/dlibra/publication/269036/edition/235910/content, dostęp: 26.04.2020 r.

[30] Internetowa Wielka Encyklopedia Tatrzańska https://z-ne.pl/t,haslo,4123,rouppert_kazimierz_stefan.html, dostęp 22.04.2020 r.

[31] https://obc.opole.pl/dlibra/show-content/publication/edition/297?id=297 dostęp 26.04.2020 r.

[32] Pamiętnik Towarzystwa Tatrzańskiego1919-1920, t. 38 (czasem błędnie określany jako t. 37), s. 88 i n. https://www.wbc.poznan.pl/dlibra/show-content/publication/edition/235483?id=235483, dostęp: 26.04.2020r.

[33] Szerzej: J. M. Roszkowski, Zapomniane Kresy. Spisz, Orawa, Czadeckie w świadomości i działaniach Polaków 1895-1925, s. 219 https://orawa2024.pl/zapomniane-kresy-spisz-orawa-czadeckie-w-swiadomosci-i-dzialaniach-polakow-1895-1925/

[34] Jan Bednarski (1860–1926); Lekarz, działacz społeczny i narodowy; inicjator polskiego odrodzenia narodowego na Górnych Węgrzech (od 1895), w tym: budziciel świadomości polskiej; założyciel pierwszej polskiej biblioteki publicznej na Orawie; poseł – interpelant ws. Polaków na Górnych Węgrzech w Sejmie Krajowym we Lwowie; założyciel i wydawca „Gazety Podhalańskiej”; inicjator i wydawca „Co my za jedni?” – pierwszej broszury w polskiej gwarze orawskiej; inicjator powołania gimnazjum w Nowym Targu. Komisarz Polskiej Komisji Likwidacyjnej w Nowym Targu (1918–1919), członek Głównego Komitetu Plebiscytowego Spisko-Orawskiego (1919–1920), starosta spisko-orawski (1920–1925).

[35] PKL – tymczasowa administracja na terenie byłego zaboru austriackiego, mająca za cel „uprzątnięcie gruzów panowania austriackiego” (I. Daszyński).

[36] Szerzej: Jerzy M. Roszkowski, Zapomniane Kresy. Spisz, Orawa, Czadeckie w świadomości i działaniach Polaków 1895-1925, s. 206 i n. https://orawa2024.pl/zapomniane-kresy-spisz-orawa-czadeckie-w-swiadomosci-i-dzialaniach-polakow-1895-1925/

[37] Jerzy M. Roszkowski Zapomniane Kresy. Spisz, Orawa, Czadeckie w świadomości i działaniach Polaków 1895-1925, s. 207-208 https://orawa2024.pl/zapomniane-kresy-spisz-orawa-czadeckie-w-swiadomosci-i-dzialaniach-polakow-1895-1925/

[38] Tamże, s. 208

[39] Tamże, s. 221

[40] Członek brytyjskiej misji wojskowej w Polsce od grudnia 1918 r., towarzyszący Ignacemu Paderewskiemu podczas jego pobytu w Polsce; odegrał istotną rolę w przybyciu I. Paderewskiego do Poznania oraz w kluczowych godzinach konfliktu w Poznaniu; kierował misją brytyjską w Warszawie do kwietnia 1919 r.; pełniejszy biogram tutaj: https://pw.ipn.gov.pl/pwi/form/r6730128729,WADE-Harry-Amyas-Leigh-Herschel.html, dostęp: 27.04.2020 r.

[41] Tamże, s. 222.

[42] Polskie Dokumenty Dyplomatyczne 1919 styczeń – maj, pod red. S. Dębskiego, Polski Instytut Spraw Międzynarodowych, Warszawa 2016 r., s. 458.

[43] F. Machay, Nasi gazdowie w Paryżu. Wspomnienie z podróży. Nakładem Polskiego Komitetu Plebiscytowego dla Spisza i Orawy, Kraków 1919, s. 20-28; także tutaj: J. M. Roszkowski, Zapomniane Kresy. Spisz, Orawa, Czadeckie w świadomości i działaniach Polaków 1895-1925, s. 261-262 https://orawa2024.pl/zapomniane-kresy-spisz-orawa-czadeckie-w-swiadomosci-i-dzialaniach-polakow-1895-1925/

[44] J. M. Roszkowski Zapomniane Kresy. Spisz, Orawa, Czadeckie w świadomości i działaniach Polaków 1895-1925, s. 379-382 https://orawa2024.pl/zapomniane-kresy-spisz-orawa-czadeckie-w-swiadomosci-i-dzialaniach-polakow-1895-1925/; autor Zapomnianych Kresów pisze o Rouppercie: „oficer Wojska Polskiego, towarzyszący delegacji spisko-orawskiej jako doradca z ramienia MSZ” – Ibidem, s. 382.

[45] Dwór Rouppertów w Raciechowicach: http://www.polskiezabytki.pl/m/obiekt/3005/Raciechowice/, dostęp: 5.05.2020 r.; Podczas drugiej wojny światowej dwór był centrum wsparcia partyzanckiego podziemia, odbywały się w nim narady, funkcjonowała radiostacja: http://sredniawski.blogspot.com/search/label/Kazimiera%20Rouppert, dostęp: 5.05.2020 r.

[46] http://sredniawski.blogspot.com/search/label/Kazimiera%20Rouppert, dostęp: 5.05.2020 r.

[47] Sylwetki niektórych członków założycieli Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczyźnie s. 384 http://www.ptno.org/wp-content/uploads/2013/06/X-Sylwetki.pdf, dostęp: 5.05.2020 r.

[48] Warto przeczytać o Leszku Rouppercie, sportowcu rozstrzelanym przez Niemców: http://terazpasy.pl/Publicystyka/artykuly_prasowe/zawiodly_me_sny_synku_moj, dostęp: 5.05.2020 r.

[49] Biogram: http://www.uwm.edu.pl/zlak/kazimierz-odo-rouppert.html, dostęp: 5.05.2020 r.

[50]  Zjazd Organizacyjny Organizacji Wiejskiej Obozu Zjednoczenia Narodowego, Drukarnia L. Dudka w Krakowie, 1937 r. https://polona.pl/item/zjazd-organizacyjny-organizacji-wiejskiej-obozu-zjednoczenia-narodowego-w-krakowie-dnia,MzQ2MTUwMjY/27/#info:metadata s. 33, dostęp 1.05.2020 r.

[51] Tamże, s. 39 – „ks. Józef Boroń”

[52] Sylwetki niektórych członków założycieli Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczyźnie s. 384 http://www.ptno.org/wp-content/uploads/2013/06/X-Sylwetki.pdf, dostęp: 1.05.2020 r.

[53] Wilhelmina Stec – Rouppertowa (1903 – 1988) – druga żona Kazimierza Roupperta, współpracowniczka Komisji Fizjograficznej Polskiej Akademii Umiejętności (aż do rozwiązania Komisji Fizjograficznej w 1945), 18 VII 1941–12 III 1945 – członek Zarządu Koła (Oddziału) Polskiego Towarzystwa Przyrodników im. Kopernika w Tel Awiwie, 20 X 1950 – wybrana na członka czynnego zwyczajnego miejscowego Wydziału Przyrodniczego Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczyźnie, 1954–1970 – sekretarz Komisji Biologicznej Wydziału Przyrodniczego PTNO, 1970 – członek Komisji Rewizyjnej PTNO; opublikowała co najmniej 46 prac naukowych – Piotr Köhler Portrety Botaników Polskich, „Wiadomości Botaniczne” 52(3/4) 2008 r., str. 115.

[54] J. Siemińska, W 30-lecie śmierci profesora Kazimierza Roupperta (1 IX 1885 — 11 VII 1963); „Wszechświat” styczeń 1994, t. 95, nr 1 https://ptpk.org/archiwum/pdf_1994/wszechswiat_1994_001.pdf, dostęp: 4.05.2020 r.

[55] https://plants.jstor.org/stable/10.5555/al.ap.person.bm000371935, dostęp: 3.05.2020 r.

[56] http://www.hungarianhistory.com/lib/kapronczay/kapronczay2.pdf, s. 96; dostęp: 3.05.2020 r.

[57] A. Patek, Polska emigracja niepodległościowa w Tel Awiwie po drugiej wojnie światowej (1945–1948), „Studia Środkowoeuropejskie i Bałkanistyczne PAU” 2016, t. XXIV, s.101.

[58] J. Draus, Polskie ośrodki naukowe na Bliskim i Środkowym Wschodzie w latach 1941—1950, „Rozprawy z dziejów oświaty” 1986 r., t. XXIX/86, s. 134 http://bazhum.muzhp.pl/media/files/Rozprawy_z_Dziejow_Oswiaty/Rozprawy_z_Dziejow_Oswiaty-r1986-t29/Rozprawy_z_Dziejow_Oswiaty-r1986-t29-s133-169/Rozprawy_z_Dziejow_Oswiaty-r1986-t29-s133-169.pdf, dostęp: 4.05.2020 r.

[59] Tamże, s. 134-135

[60] Tamże, s. 136.

[61] Tamże, s. 138-139.

[62] Tamże, s. 138.

[63] https://kpbc.ukw.edu.pl/dlibra/plain-content?id=38961, dostęp: 4.05.2020 r.

[64] J. Draus, Polskie ośrodki naukowe…, s. 138.

[65] Tamże, s. 155 – 157.

[66] „Rządowa agenda funkcjonująca w latach 1939 – 1945, kierowana początkowo przez prof. Kazimierza Wodzickiego, a od połowy 1940 r. przez doc. Jana Hulewicza, udzielała wsparcia materialnego i finansowego polskim naukowcom, literatom, dziennikarzom i artystom znajdującym się zarówno w okupowanym kraju, jak i na obczyźnie. Począwszy od 1942 r. FKN objął swoją opieką polskie środowiska intelektualne na Bliskim i Środkowym Wschodzie. Indywidualną pomoc finansową w formie jednorazowych zapomóg na wykonanie określonych prac naukowych i związanych z nimi wydatków bądź w formie regularnie wypłacanych co miesiąc stypendiów otrzymywali: prof. Kazimierz Rouppert, prof. Stanisław Kościałkowski, prof. Alfred Laśkiewicz, prof. Stanisław Swianiewicz, prof. Zygmunt Klemensiewicz, prof. Cezaria Jędrzejowiczowa, doc. Łukasz Kurdybacha, doc. Stanisław Krystyn Zaremba, prof. Jan Kamiński, doc. Kazimierz Grzybowski, doc. Leon Koczy, doc. Włodzimierz Hagemajer, dr Franciszek Machalski, dr Stefan Krupko, dr Augustyn Steffen-Wojciechowski, dr Tadeusz Paszkowski, dr Józef Handelsman, dr Edward Kostka, dr Jakub Mackiewicz, dr Włodzimierz Stępniewski, dr Karol Leon Aprill, dr Wiktor Weintraub, dr Roman Brandstaetter, dr Tadeusz Dzieduszycki, prof. Zofia Godlewska, mgr Seweryna Grabianka, dr Joachim Wilhelm Hirschberg, mgr Stanisław Janicki, mgr Antoni Kotiużyński, mgr Czesław Horsin, mgr Jerzy Kędzierski, mgr Stefan Legeżyński, mgr Stanisław Marczyński, mgr Stanisław Paszkiewicz, mgr Jakub Szpilfogel, mgr Adam Bursa, mgr Melchior Wańkowicz, Teodor Parnicki. Ponadto wsparcie finansowe i stypendia FKN otrzymywali także literaci, aktorzy i artyści, m. in.: Władysław Broniewski, Zdzisław Broncel, Hanka Ordonówna, Ludmiła Błotnicka, Alicja Drwęcka, Tadeusz Terlecki, Edward Matuszczak, Ewa Mieroszewska, Wojciech Wojtecki-Wasilewski, Maria Petry Radwańska, Zygmunt Kowalewski, Egga von Haardt-Brodnicka, Maria Bar, Hanna Kanel, Józef Zych, Janusz Wedow, Wlastimil Hofman. Ogółem indywidualną pomoc FKN otrzymywało 76 osób, w tym 38 osób zajmujących się pracą naukową.” Cyt. Za: J. Draus, Polskie ośrodki naukowe…s. 161-162.

[67] „Wprawdzie placówki związane z rządem na uchodźstwie pozostały, ale ich status prawny uległ zmianie. Konsulaty w Tel Awiwie i Jerozolimie Brytyjczycy przekształcili w Misje Polskie, które wraz z Delegaturami Ministerstwa Pracy i Opieki Społecznej, Ministerstwa Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego oraz Najwyższej Izby Kontroli weszły w skład powołanego przez władze brytyjskie The Palestine Government Committee for Polish Aff airs (Komitet do Spraw Polskich Rządu Palestyńskiego). Zapowiedzią stopniowej likwidacji agend polskiego rządu na uchodźstwie było utworzenie przez Brytyjczyków Tymczasowego Komitetu Skarbowego do Spraw Polskich (The Interim Treasury Committee for Polish Aff airs, ITC) w Londynie. Komitet przejął kontrolę nad placówkami i instytucjami związanymi do tej pory z władzami emigracyjnymi. Odtąd dalsza opieka nad uchodźcami spoczywała w gestii ITC (Delegatura ITC w Jerozolimie) oraz Komitetu do Spraw Polskich. Polityczne posunięcia władz brytyjskich Polacy przyjęli z uczuciem dużego zawodu”. w: Artur Patek Polska emigracja niepodległościowa w Tel Awiwie po drugiej wojnie światowej (1945–1948); Polska Akademia Umiejętności, t. XXIV “Studia Środkowoeuropejskie i Bałkanistyczne” 2016 s. 104.

[68] P. Köhler Biogram Wilhelminy Stec – Rouppertowej, „Wiadomości Botaniczne” 2008, 52(3/4), s. 116 http://bomax.botany.pl/cgi-bin/pubs/data/article_pdf?id=2527, dostęp: 4.05.2020 r.

[69] Przykładowe notatki dzienne, dziennik z lat 1942 – 1948, wystawiony na aukcji antykwariatu Rara Avis 2011 r. prawdopodobny błąd w dacie przybycia K. Roupperta do Southampton, http://raraavis.krakow.pl/wp-content/uploads/2019/02/a093.pdf, dostęp: 4.05.2020 r.

[70] Fascynująca historia syna Kazimierza Roupperta – Leszka Roupperta do przeczytania tutaj: http://terazpasy.pl/Publicystyka/artykuly_prasowe/zawiodly_me_sny_synku_moj, dostęp: 5.05.2020 r.

[71] Tamże, s. 115-116.

[72] http://www.ptno.org/index.php/historia/, dostęp: 4.05.2020 r.

[73] P. Köhler, „Wiadomości Botaniczne” 2000, 44 (3/4) https://pbsociety.org.pl/default/wp-content/uploads/2018/02/wb.2000.018_ev_s.pdf, dostęp: 4.05.2020 r.

[74] Miejsce pochówku Kazimierza Roupperta: https://in-memoriam.uj.edu.pl/lista-pamieci?p_p_id=56_INSTANCE_Ho8kqSj4vGRD&p_p_lifecycle=0&p_p_state=normal&p_p_mode=view&p_p_col_id=column-3&p_p_col_pos=2&p_p_col_count=3&osoba=140322363, dostęp 22.04.2020 r.

[75] https://plants.jstor.org/stable/10.5555/al.ap.person.bm000371935, dostęp: 5.05.2020 r.