Gazda Pieter

Gazda Pieter

Piotr Borowy „Mowy” wygłaszał od 1919 roku najczęściej na terenach plebiscytowych, a więc na terenie Spisza i Orawy oraz także w różnych miastach polskich takich jak Warszawa, Łódź, Poznań, Kraków, Nowy Sącz itp. Takich mów wygłosił w latach 1919-1922 trzydzieści.

czytaj więcej

W 100. rocznicę urodzin Świętego Jana Pawła II

W 100. rocznicę urodzin Świętego Jana Pawła II
Karol Wojtyła w 1974 roku przewodniczy uroczystości Roku Świętego w Lipnicy Wielkiej; z archiwum Gminnego Centrum Kultury w Lipnicy Wielkiej

Jan Paweł II i Orawa

Na jednej z audiencji papież Jan Paweł II otrzymał od Orawian tomik wierszy Emila Kowalczyka

czytaj więcej

Źródło Piotra Borowego

Źródło Piotra Borowego

Emil Kowalczyk

Idąc rabczycką drogą w stronę Grónicka około jednego kilometra, znajdujemy zaraz za potokiem źródełko, o którym zaczyna być coraz głośniej. O jego nadzwyczajnych, by nie rzec cudownych właściwościach, mówi się nie tylko w Lipnicy, ale także i na

czytaj więcej

Świecznik gazdy Borowego

Świecznik gazdy Borowego

Orawa – kraina nieznana lub trochę zapomniana, ale kusząca tajemnicą. W literackich relacjach odkrywających Orawę (Zejsznera, Zawilińskiego, Wańkowicza), odnajdziemy motyw wjazdu w legendarną, zagubioną wśród niedostępnych gór krainę – wyjątkową, ale również zagadkową. Gdy odwiedzający zostawiają za sobą orawskie miejsca,

czytaj więcej

W obliczu globalnej granicy

W obliczu globalnej granicy

Orawianie od dawien żyją na granicy. Przywykli do niej. Granica niejako w nich wrosła. Można powiedzieć, że jest znakiem, symbolem orawskiej ziemi. Pogranicze, powiedział kiedyś na legendarnym już dzisiaj kazaniu w Lipnicy Wielkiej ksiądz profesor Józef Tischner, osobliwe rzeczy wyczynia

czytaj więcej

Orawski ruch regionalny

Orawski ruch regionalny

Chciałbym tak czasem przenieść się na początek XX wieku.  Usiąść w aptece u Eugeniusza Sterculi i wsłuchiwać się w ówczesne rozmowy. Wpatrywać się w rozpalone oczy orawskich działaczy i słyszeć słowa o odpowiedzialności za „rodną ziemię”, o przywiązaniu do tradycji

czytaj więcej

Nuty nase nuty

Nuty nase nuty

Kiedy przybyłem do Lipnicy Wielkiej, a dokładnie do Kiczor to popołudniami, a szczególnie wieczorami słychać było tu i ówdzie pieśni śpiewane przez pasterzy. Bydło paśli wszyscy, dorośli, młodzi starsi, słowem komu przypadło wygnać krowę czy kozy na pastwisko z bicza,

czytaj więcej

Dźwięki Orawy

Dźwięki Orawy

Czasem mam takie nieodparte wrażenie, że Orawa milknie, z dnia na dzień, z roku na rok, coraz bardziej, coraz mocniej. Czasem się z nami przekomarza, czasem nawet powie nam prawdę w oczy. Ale najczęściej milczy. Tak stanowczo i do bólu.

czytaj więcej

Orawski regionalizm

Orawski regionalizm

W to bowiem wierzyłem, że jesteśmy z góralami z Podhala jeden naród.

(ks. dr Ferdynand Machay)

            Genezy orawskiego regionalizmu należy oczywiście doszukiwać się w podhalnizmie, którego echa docierały pod Babią Górę na początku XX wieku, głównie poprzez „Gazetę Podhalańską”. Orawa w tym okresie znajdowała się w Monarchii Austro- Węgierskiej oddzielona od Galicji granicą państwową. Wymowne słowa napisane przez Władysława Orkana do pierwszego numeru tej gazety o roztraconych góralach, którzy nie bardzo wiedzą ku jakiej stronie się miarkować- szczególnie dotyczyły Górnoorawiaków. Żyli oni w ówczesnych Górnych Węgrzech i byli poddawani silnym procesom madziaryzacyjnym oraz słowakizacyjnym. Bez własnych szkół i rodzimej inteligencji czuli się istotnie ludem zatraconym. Gdy przybywali na północ np. w pielgrzymkach do Kalwarii Zebrzydowskiej, mówiono na nich – Słowiocy, zaś kiedy udawali się na południe na tereny obecnej Słowacji czy też na tzw. Dolną Ziemię (dzisiejsze Węgry)- wołano na nich Polocy. Sami więc uważali się za Orawiaków. Zresztą ta tendencja do etniczno- regionalnego, a nie narodowego określenia się pozostała u wielu z nich do dzisiaj.1/

czytaj więcej