Wojciech Lorencowicz

Wojciech Lorencowicz ur. 21.III.1896 w Krempachach zm. 7.XI.1952 w Podwilku – nauczyciel i kierownik szkoły w Podwilku 1921-1939 i 1945-1952 Kawaler Krzyża Niepodległości, Weteran I wojny światowej i oficer Wojska Polskiego 1918-1921

POZNAŁEM CÓRKĘ POR. WOJCIECHA LORENCOWICZA

Dowódca i Kompanii Spiskiej 1918—1920

Olga Paluch i Leon Rydel

Różne okoliczności sprawiły, że dopiero po 5 latach moich starań o pełniejszy życiorys W. Lorencowicza, dotarłem do jego córki Olgi Paluch i dnia 24.XI.1991 spędziliśmy blisko 3 godz. na rozmowach o jej ojcu.

Wojciech Lorencowicz urodził się 21 III 1895 (przyp red.: na nagrobku widnieje data 1896 roku) w Krempachach na Spiszu. W 1914 ukończył gimnazjum w Nowym Targu z wynikiem bardzo dobrym. Wybuch I wojny światowej, mobilizacja do armii austro-węgierskiej, walki na froncie włoskim, to dalszy ciąg jego życiorysu. Otrzymał 4 medale, w tym najważniejszy, order z wieńcem laurowym z mieczami i napisem VERDINST. Po powrocie z wojny, zaraz zgłasza się do podpułkownika Galicy w Nowym Targu i otrzymuje przydział do I Kompanii Spisko-Orawskiej, 3 Pułku Strzelców Podhalańskich z rozkazem: odmaszerować zaraz i obsadzić teren Spiszą! Z oddziałem I Kompanii por. Lorencowicz wkracza do wiosek spiskich (brak nam informacji o tej działalności). Dnia 28 VII 1920 Rada Ambasadorów przyznała Polsce 13 wiosek na Spiszu. Zwolnieni żołnierze wracają do swoich domów, do pracy, studenci chcą uzupełnić swoją wiedzę. Lorencowicz kończy w Krakowie Państwowe Pedagogium dra Henryka Rowida i w 1921 otrzymuje posadę kierownika szkoły powszechnej w Podwilku. Jest organistą, prowadzi chór, a ze składek amerykańskich w 1924 zakłada orkiestrę dętą. Jest opiekuńczy w stosunku do dzieci. Dnia 1 września 1939 niespodzianie do Podwilka wjeżdżają czołgi i oddziały wojsk hitlerowskich, zajmują szkołę i plebanię, ludność pobliską zamykają w starej plebanii, jako ewentualnych zakładników, zabezpieczają studnie, bojąc się ich zatrucia, aresztują dziekana — proboszcza ks. Jana Góralika (został zamordowany w Dachau 26 X 1942), katechetę ks. Hubnera, Lorencowicza, jego syna Mariana oraz zebranych mężczyzn, prowadzą ich do Trzciany. Tych, którzy deklarują narodowość słowacką — zwalniają, wrócił syn i ks. Hubner. Lorencowicz został przewieziony do więzienia w Rużomberku, następnie za działalność w Legii skazany na śmierć. Uratowało go okazanie niemieckiego orderu VERDINST.

Słowacy wysiedlili księży, nauczycieli i inteligencję, nie urodzonych na Spiszu i Orawie, a z tych ziem nauczycieli zatrudniają w szkołach w głębi Słowacji, na ich miejsce przysłali nauczycieli słowackich w podwójnej liczbie. Lorencowicz otrzymał posadę w wiosce koło Lewoczy, gdzie przebywał razem z córką Krystyną. Ponieważ niemiecki okupant zlikwidował w Polsce szkoły średnie i wyższe, córka Olga przeniosła się do gimnazjum w Kubinie, zaś Marcin (obecnie dr inż.) studiował w Bratysławie rolnictwo, a po wojnie ukończył studia na Wydziale Rolnym UJ w Krakowie.

Wybuch powstania na Słowacji spowodował ucieczkę Lorencowiczów w grudniu 1944 do domu w Podwilku. Ofensywa radziecka przełamała opór wojsk niemieckich i już w Święta Wielkanocne Orawa była wolna. Teraz na Orawę wtargnęły bandy uzbrojone, rekrutujące się z gardzistów i żandarmów, aby tym zachwiać wśród ludności wolę powrotu do Polski. W Podwilku ks. Sopko podjudzał do walk z Polakami, dopiero wejście I Armii Wojska Polskiego (17 VIII 1945) położyło kres anarchii. Lorencowicz rozpoczyna naukę w szkole. Po podpisaniu umowy w 1947 o mniejszościach w Polsce, rozpoczyna się akcja zakładania szkół z językiem słowackim. Lorencowicz nie godzi się na naukę słowackiego w swojej szkole im. Królowej Jadwigi, natomiast druga szkoła w „Psiarni” wprowadziła język słowacki.

Lorencowicz dnia 21 IV 1937 otrzymał KRZYŻ NIEPODLEGŁOŚCI oraz Medal za długoletnią służbę, Medal Krajowej Rady Narodowej 4 V1945, Krzyż Grunwaldu 1910—1945, Order Marszałka Piłsudskiego 1918—1928.

Zmarł 7 XI 1952 w wieku 57 lat. Został pochowany na cmentarzu w Podwilku. W dzień zmarłych byli uczniowie składają na jego grobie kwiaty.

Zona OLGA LORENCOWICZOWA, z domu Walicka urodziła się 14 VII 1902 w Nowym Targu. Po ukończeniu seminarium nauczycielskiego w 1920 wyszła za mąż i razem z mężem w 1921 przyjechała do Podwilka. Prowadziła bibliotekę wiejską i szkolną, w 1924 założyła Kasę Stefczyka, w 1928 założyła Koło Gospodyń Wiejskich, jako przewodnicząca zorganizowała kursy kroju, szycia i trykotarstwa, w 1938 została przewodniczącą Kół Gospodyń na powiat nowotarski. Za okupacji ukończyła kurs sekretarzy kas w Zamkach Orawskich i prowadziła kasę pożyczkową, po 1945 założyła Spółdzielnię Spożywców, była kierownikiem, a od 1947 księgową, w 1955 została radną oraz sekretarzem GRN, była ławnikiem, opiekunem społecznym, przewodniczącą PCK oraz członkiem Zarządu Powiatowego Ligi Kobiet, leczyła chorych ziołami, opiekowała się starymi i kalekami załatwiając dla nich renty, opiekowała się dziećmi w okresie zimy częstując je herbatą. Zmarła 30 IX1974 przeżywszy 72 lat i jest pochowana na cmentarzu w Nowym Targu. Tradycją rodziny jest kształcenie dzieci i tak córki pani Olgi Paluch to Grażyna dr fil. ang. na UJ, Anna mgr inż. zootechnik i Olga mgr fil. germ.

Leon Rydel: "Poznałem córkę por. Wojciecha Lorencowicza" w: Orawa, Nr 17-18, 1992 r. str. 24-25