Rola edukacji regionalnej w realizacji zadań dydaktyczno – wychowawczych

dr Emil Kowalczyk

Pozostańcie wierni temu dziedzictwu! Uczyńcie je podstawą swojego wychowania! Uczyńcie je przedmiotem szlachetnej dumy! Przechowajcie to dziedzictwo! Pomnóżcie to dziedzictwo! Przekażcie je następnym pokoleniom!

(Jan Paweł II – do młodzieży na Wzgórzu Lecha, Gniezno 3.VI 1979 r.)

fot. Karolina Kowalczyk

W ostatnim czasie obserwujemy swoisty renesans idei regionalistycznych. Stanowią one nie tylko specyficzną reakcję na wszechogarniający uniwersalizm, globalizację i kosmopolityzację, ale wiążą się z naturalną potrzebą „zakorzenienia jednostki” oraz z takimi ruchami oddolnymi jak decentralizacja i demokratyzacja. Właśnie obecny okres międzyepoki, czas przekształceń systemowych i transformacji państwa stawia przed regionalizmem nowe wyzwania. Współczesny regionalizm wyzwala autentyczne umiłowanie własnej okolicy, troskę o jej przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Owa troska nie dotyczy li tylko zagadnień ochrony zabytków i kultywowania tradycji, ale całokształtu problemów danego środowiska. Taką postawę osiąga się poprzez poczucie przynależności do określonego miejsca, wspólnoty i kultury, a to umożliwia bycie podmiotem, a nie przedmiotem toczących się procesów społeczno-kulturowych. Regionalizm stwarza więc spore możliwości dla ludzi, którzy kreatywnie pragną przekształcać swoją najbliższą okolicę- Małą Ojczyznę.

Od zarania ruchu regionalistycznego istotną rolę odgrywali w jego rozwoju nauczyciele, dostrzegali bowiem w regionalizmie doskonałego sojusznika w pracy dydaktyczno- wychowawczej, kulturotwórczej i oświatowej. Tendencja ta pozwalała ożywić życie prowincji, wiążąc ją z aktualnymi osiągnięciami nauki, kultury i sztuki, wzbogacając je o lokalne wartości. Niejako w sposób naturalny regionalizm wychodził naprzeciw podstawowym zasadom nauczania – zasadzie poglądowości i stopniowania trudności. Przyczyniał się tym samym do upoglądowienia pracy szkół oraz zbliżenia jej do środowiska. Stanowił również dla nauczycieli doskonałe przygotowanie do działalności społeczno-oświatowej w środowisku, wskazywał bowiem na metody i zasady postępowania w terenie.

Regionalizm niesie z sobą ogromne znaczenie dydaktyczno–wychowawcze, oświatowe i kulturotwórcze, wywołuje bowiem zaangażowanie oraz zapał do pracy, wciąga do autentycznej działalności społecznej i obywatelskiej, czyni człowieka współodpowiedzialnym za swój region – wyzwala inicjatywy społeczne, kształtuje świadomy i twórczy stosunek do życia, wreszcie stwarza możliwości aktywnego uczestnictwa w kulturze. Znacznie ożywia działalność jednostki we własnym środowisku. Przekazuje kulturowe dziedzictwo i tkwiące w nim wartości. Kształtuje poczucie tożsamości regionalnej jako składnika różnorodności kultury ogólnonarodowej. Regionalizm to także znakomity sojusznik w walce o zachowanie naturalnego środowiska człowieka, a jest to przecież jeden z najważniejszych problemów dzisiejszych czasów.

Ludzkości towarzyszy odwieczna potrzeba autokreacji i twórczości, wyrażania swoich doznań, przeżyć i wrażeń. Właśnie regionalizm zabezpiecza w dużym stopniu rozwijanie wrażliwości estetycznej, a nade wszystko indywidualizację i oryginalność w odróżnieniu od unifikującej kultury masowej, preferowanej przez współczesne środki masowego przekazu. Niestety sprowadza się to zasadniczo do biernego uczestniczenia w kulturze, a w konsekwencji i w życiu społecznym.

Dzisiejsi psycholodzy wyraźnie akcentują, że osobowość człowieka kształtuje przede wszystkim rodzina, szkoła, kościół i najbliższe środowisko, a więc czynniki tworzące tzw. społeczność lokalną, która urabia postawy przyszłego obywatela m.in. przez rozwój więzi i zainteresowań regionem -małą ojczyzną, czyniąc go współgospodarzem najbliższej okolicy.

Niebagatelną rolę odgrywają także warunki historyczne, a w nich miejsce dziejów ludowej kultury regionu. Nauki społeczne coraz mocniej podkreślają rolę czynnika ludzkiego w procesie poznawania przeszłości, która określa teraźniejszość. Pomiędzy tymi dwoma stanami istnieje organiczny związek, który wielu ludzi nawet nie zauważa. Słusznie stwierdza Ryszard Kantor: Istotą tradycji jest wszechobecność: fakt, iż człowiek współczesny, choć może nie uświadamia sobie tego w pełni, zanurzony jest w przeszłości. Siłą tradycji są natomiast nie tylko jej obiektywne wartości, jej zadziwiająca czasem funkcjonalność, co niekiedy podawane było niesłusznie w wątpliwość. Siłą tradycji są w rzeczywistości ludzie, których dynamiczny stosunek do przeszłości powoduje, iż tradycja poddawana jest ciągłej weryfikacji, co pobudza ją do życia; jest opisywana, pielęgnowana, jest zarówno częścią mechanizmu trwania, jak i mechanizmu przemian.1

fot. Karolina Kowalczyk

Stosunek do przeszłości i tradycji może przybierać różne formy- od aktywnego poprzez obojętny do wrogiego. We wszystkich regionach, gdzie ów stosunek jest aktywny, następuje wyraźne ożywienie społeczno-kulturalne, a także gospodarcze. Zaś bierny i niechętny stosunek prowadzi do stagnacji oraz wyraźnego cofania się całych społeczności.

Dynamiczne nastawianie uczniów do regionu stanowi doskonałą okazję do autentycznego wprowadzania ich w życie publiczne najbliższego środowiska, stwarzając przy tym naturalne warunki do indywidualnego i kolektywnego działania na rzecz swojej „małej ojczyzny”, w której wszak przyjdzie im żyć i gospodarować. Toć przecież młodzież przejmie pałeczkę społecznikowską od nas. Niezwykłej wagi nabiera tutaj emocjonalne powiązanie uczniów ze środowiskiem. Bez owej więzi uczuciowej człowiek czuje się wyobcowany i oderwany od środowiska. To także pewien sposób na zatrzymanie najbardziej wartościowych jednostek w środowisku, któremu swoją pracą będą oni służyć, przyczyniając się do jego podniesienia.

Należy zdawać sobie sprawę z tego, iż siła nowoczesnych społeczeństw Europy Zachodniej pochodzi z dużego zaangażowania niemal każdego obywatela w sprawy swego najbliższego środowiska. Inspirowanie i pobudzanie inicjatyw, przedsiębiorczości i pozytywny rozwój tzw. „lokalnego patriotyzmu” bez rzetelnej znajomości najbliższej okolicy jest ogromnie trudne, wręcz niemożliwe. Stąd na współczesną szkołę spada olbrzymia odpowiedzialność wywiązania się z tego obowiązku, jeżeli chce ona nadążyć za życiem, unikać szablonów i upraktyczniać wiedzę zdobytą w szkole. Nie można bowiem efektywnie funkcjonować bez silnego i autentycznego powiązania ze środowiskiem. Zadaniem szkoły jest więc przywrócenie dziedzictwa kulturowego regionu jako żywej inspiracji działań twórczych, koniecznej przy odszukaniu i podtrzymywaniu swojej tożsamości. Zatem edukacja regionalna podtrzymuje i rozwija różnorakie więzi wspólnotowe, stwarzając naturalne warunki do społecznej komunikacji – także międzypokoleniowej.

„Podstawy programowe kształcenia ogólnego” nakładają na nauczyciela obowiązek realizowania treści regionalistycznych poprzez tworzenie edukacyjnych ścieżek międzyprzedmiotowych. Ma to pomagać w poznawaniu najbliższego środowiska i dostrzeganiu w nim specyfiki kulturowej, przyrodniczej i geograficznej, a także uwrażliwiać na piękno i oryginalność swoich okolic, wprowadzać we współuczestniczenie w pielęgnowaniu oraz kultywowaniu tradycji regionu, uczenia obcowania ze sztuką ludową i folklorem, ich rozumienia, posługiwania się mową ojców, zachowania dorobku kulturowego oraz promowania go poza regionem. W rezultacie wiedzie to ku odradzaniu się tożsamości lokalnej rozumianej jako swoista transformacja tradycyjnej kultury dla potrzeb teraźniejszości i przyszłości. Ma ułatwić wykorzystanie idei regionalistycznych w przebudowie danej społeczności, a w konsekwencji państwa, które w coraz większym stopniu powinno stawać się demokratyczne i obywatelskie, co wyraża się w upodmiotowieniu społeczeństwa. Dzisiaj bowiem ludzi można pozyskać już tylko konkretną wizją pracy dla swojego regionu i pod ich własną kontrolą.

Rezultaty upodmiotowienia społeczeństwa widać najlepiej w pracy i zaangażowaniu samorządów- poczynając od szkolnych, a kończąc na gminnych. Wszędzie tam, gdzie udało się wydobyć i rozwinąć nowoczesne cechy dzisiejszych społeczeństw zachodnich – samodzielność, inicjatywę, odpowiedzialność, gospodarność, integrację wokół wspólnych celów- następuje widoczny rozwój. W budowaniu nowoczesnego społeczeństwa obywatelskiego niezwykłą rolę odgrywa właśnie systematyczne wdrażanie uczniów do samorządności i stwarzanie im warunków do wspólnych działań na rzecz środowiska, a tym samym na ich indywidualną przyszłość (perspektywy rozwojowe, ochrona środowiska, spędzenie wolnego czasu, ich rola w zachowaniu i pomnożeniu dziedzictwa kulturowego itp.)

Trzeba pamiętać o tym, że świadomość regionalną tworzy wiedza historyczna o regionie. Każdy niemal obszar stanowi pewną historycznie ukształtowaną i wyodrębnioną formację, której dzieje w najprzeróżniejszy sposób splatają się z procesami ogólnonarodowymi oraz ogólnoświatowymi i tych zjawisk nie można pominąć w pracy szkoły. Przy czym ważne jest tutaj ukazanie związków danego regionu z innymi regionami, a także z dziejami narodowymi i światowymi. Poznając własną kulturę, uczniowie otwierają się także na inność kultur sąsiednich i dalszych, na uznanie i poszanowanie nie tylko własnej kultury, ale także i innych. To przecież naturalne otwarcie na tolerancję i dialog.

Dobre wypełnianie zobowiązań nałożonych przez podstawy programowe w wielu wypadkach uzależnione będzie od umiejętnego nastawienia do tradycyjnej kultury ojców, także wartości budzących i rozwijających lokalno – regionalną dumę (w pozytywnym tego słowa rozumieniu) oraz działań aktywizujących własny region. To wreszcie wypełnianie dążności człowieka do posiadania własnego miejsca na ziemi, to posiadanie tak ważnej dla człowieka własnej tożsamości.

Pole do działań nauczycielskich jest różnorakie, ogromne i wielowymiarowe. Edukacja regionalna może być bowiem prowadzona wielopoziomowo – na każdym przedmiocie szkolnym czy też bloku przedmiotów. Zwykle wyróżnia się edukację środowiskową (lokalne środowisko fizyczne, społeczne i kulturowe); edukację obywatelską i edukację kulturową. W niektórych regionach najlepiej będzie wyjść od kultury ludowej (sztuka ludowa, rok obrzędowy, zwyczaje i obyczaje pasterskie, zespoły folklorystyczne), w innych będą to składniki krajobrazu kulturowego (zespoły architektoniczo – urbanistyczne, obiekty sakralne, miejsca wydarzeń historycznych) jeszcze w innych ruchy społeczno – kulturalne, polityczne, regionalna świadomość mieszkańców itd. W tej działalności należy umiejętnie wykorzystywać nie tylko silne strony regionu i nośne jego tradycje, ale również ujawniać słabe cechy lokalnej rzeczywistości, np. zaniedbania i zaściankowość, izolacjonizm oraz niechęć do innowacji czy też swoistą ksenofobię…

Przeszłość jest tradycją, która przetrwała. Rzecz oczywista należy dążyć do przekazywania pozytywnej i dobrej tradycji. Dzisiaj już jesteśmy w tej fazie rozwojowej, że stajemy się bogatsi dzięki tradycji, a nie skazani na trwanie w tradycji. Dziedzictwo kulturowe stanowi bowiem potencjonalny czynnik rozwojowy jeśli stanie się zjawiskiem żywym i dynamicznym. Przykłady tego zjawiska są w Polsce bardzo widoczne. Spotykamy bowiem u nas regiony, gdzie dużą wagę przywiązuje się do tradycji. Takie zbiorowości imponują polotem i pomysłowością działań nie tylko kulturowych. Klarowny przykład stanowią południowe regiony kraju z Podhalem, Spiszem, Orawą, Żywiecczyzną i Cieszyńskiem, a na północy Kaszuby.

Szkolne realizowanie tych interdyscyplinarnych treści przebiegać będzie głównie na tzw. ścieżkach międzyprzedmiotowych. Wiele tutaj zależy od nastawienia, inwencji i pomysłowości nauczyciela, który winien odgrywać rolę dyskretnego przewodnika i mądrego doradcy, żyjącego na co dzień tymi problemami. Wszelką sztuczność i akcyjność uczniowie natychmiast odkryją i odpowiednio ocenią (chociażby poprzez stosunek do gwary). Zdobywanie odpowiedniej wiedzy regionalnej jest tutaj ważne, ale jeszcze istotniejsze jest właśnie uczuciowe wiązanie młodzieży z najbliższą ojczyzną. Ta specyficzna i serdeczna więź wzrasta wraz z pogłębianiem wiedzy o regionie, poprzez bliskie kontakty z zasłużonymi ludźmi, z przyrodą i kulturą.

fot. Karolina Kowalczyk

Niebagatelną rolę w tym procesie odgrywa znajomość literatury regionalnej, która w obliczu zanikania miejscowych gawędziarzy- bajarzy staje się jednym z najważniejszych źródeł poznania. Nie bez znaczenia są tutaj także środki masowego przekazu, w których winno się znaleźć znacznie więcej treści o charakterze regionalistycznym- zwłaszcza w telewizji. Niestety niejako preferowana do tych celów telewizja regionalna, by wypełnić program, nadaje tasiemcowe seriale południowo – amerykańskie, zamiast wypełniać czas antenowy miejscowym materiałem. A to medium przecież ma ogromny wpływ na wychowanie młodzieży.

Nie można w pełni zrealizować tych zadań bez pracy kółek zainteresowań o profilu regionalistycznym i innych zajęć pozalekcyjnych tego typu. Rzecz oczywista w tym zakresie wiele zależy od podejścia do tego zagadnienia dyrekcji szkoły, rady pedagogicznej i lokalnego samorządu. Tam, gdzie do tego typu przedsięwzięć podchodzi się przychylnie i ze zrozumieniem- znajdują się także finanse, a efekty są naprawdę widoczne, imponujące i wymierne. Uczniowie są bardziej zdyscyplinowani i zaangażowani w swoich działaniach, są kreatywni, twórczy i aktywni. Postępują w sposób przemyślany i z wyobraźnią. Wtenczas młodzież zupełnie inaczej ustosunkowuje się do otaczającej ją rzeczywistości, wykazując postawy konstruktywne i odpowiedzialne (nie obserwuje się wówczas nasilenia chuligańskich wybryków i niszczenia mienia społecznego).

We wszystkich tych przedsięwzięciach lekcyjnych i pozalekcyjnych nauczyciel powinien przede wszystkim stosować aktywne metody pracy. Zresztą te treści- właśnie niejako same narzucają takie sposoby działania jak: wywiady, ankiety, kwerendy, reportaże, konkursy, samodzielne obserwacje, prezentowanie materiałów, pokazy i przedstawienia, metaplan, drama, burze mózgów itp. Owe metody spełniają dezyderat samodzielnego i poglądowego oraz aktywnego zdobywania wiedzy, kształtując przy tym merytoryczne i formalne umiejętności ucznia, mające spore walory wychowawcze. Dobór owych metod uzależniony jest od tematyki, wiedzy i umiejętności nauczyciela oraz uczniów- ich predyspozycji, jak także od stopnia znajomości i zainteresowania tematem. Większość tych zajęć musi się przeprowadzać w terenie. Zatem niezwykłej wagi nabiera tutaj współpraca z twórcami ludowymi, muzeami, ośrodkami kultury, towarzystwami regionalnymi, przewodnikami turystycznymi, parafiami, parkami narodowymi, zespołami folklorystycznymi, amatorskim ruchem artystycznym itp.

Chodzi o to, by regionalizm był procesem stymulującym nie tylko obronę i podtrzymywanie tradycji kultury, ale również winien stanowić program działań zmierzających do aktywizacji ( podmiotowości) wszystkich ludzi w możliwie maksymalnym unowocześnieniu życia i kultury, do rozbudzania tradycyjnych i perspektywicznych więzi. Proces ten ma w rezultacie doprowadzić do regionalnej świadomości historycznej, określanej solidarnością terytorialną, poczuciem świadomości przeszłości, tradycji, norm i wzorów zachowań. Wówczas Mała Ojczyzna jawi się jako obszar wypełniony zaangażowaniem – intelektualnym, emocjonalnym i praktycznym.

Mądre wzmacnianie poczucia dumy i patriotyzmu lokalnego to ciągle jeszcze zbyt mało wykorzystywane źródło energii w podnoszeniu kulturowym i cywilizacyjnym społeczności lokalnych. Budowanie bowiem wspólnoty globalnej, tak ważnej po akcesji Polski do Unii Europejskiej, musi uwzględniać budowanie tożsamości na poziomie lokalnym. We wspólnej Europie nie możemy bowiem zagubić swojej tożsamości i „ zakorzenienia” ( Według Simone Well zakorzenienie nie jest tym samym, co element społeczny3 ). W tym ma nam pomóc nasza najbliższa ojczyzna. Jednak żeby ją zrozumieć i pokochać- należy ją po prostu odkryć i się jej ciągle nauczać. Dopiero przyjęcie takiej opcji daje w pełni możliwości otwarcia się na to, co cenne i żywe w całej kulturze narodowej i światowej. Boć aby pojąć i zrozumieć innego człowieka, należy poznać przede wszystkim siebie, swoją ojcowiznę i swój naród. Przeto edukacja regionalna prowadzi nie tylko do lepszego poznania siebie i drugiego człowieka, ale także do kształtowania postaw otwartych na świat i innych wspólnot.

Zadaniem dzisiejszej szkoły jest więc wprowadzenie młodego pokolenia do samoedukacji środowiskowej, która ułatwia wychowanie młodzieży na ludzi świadomie zaangażowanych w tworzenie przyszłości swojej bliższej ojczyzny z uwzględnieniem tradycji i dorobku kultury ojców. Przy czym niezwykle istotną sprawą jest umiejętność optymalnego powiązania dawności z nowoczesnością, regionalizmu z uniwersalizmem, a także ukazanie młodym perspektyw rozwojowych w aspekcie samozorganizowania się społeczności lokalnych do wykonania wspólnych zadań – w myśl znanej zasady samorządowej – należy pomagać tym, którzy sami sobie potrafią pomóc.

Edukacja regionalna dąży więc do kultywowania i pielęgnowania kultury danego regionu oraz do wszechstronnego rozwoju najbliższej okolicy. Stanowi zatem swoisty pomost pomiędzy przeszłością, teraźniejszością i przyszłością. Zaspakaja zasadnicze potrzeby rozwojowe uczniów, bogaci i rozwija ich osobowość, kształtuje charakter i wolę, a jednocześnie przekazuje dziedzictwo kulturowe młodym, którzy – wybierając dobrą tradycję- przenoszą ją we współczesność, dopełniając ją swoimi doświadczeniami i przemyśleniami. Można się tutaj pokusić o wypunktowanie najważniejszych działań wychowawczych:

  • Kształtowanie tożsamości, zaspakajanie potrzeb identyfikacji przez wychowanie w kulturze i systemie wartości moralno-etycznych środowiska regionalnego,
  • Rozwijanie aktywności własnej i twórczej podmiotowości,
  • Rozwijanie potrzeby działania na rzecz drugiego człowieka i środowiska; kształtowanie postaw obywatelskich i różnych form współpracy
  • Zaspokajanie potrzeb bezpieczeństwa, bliskich i zrozumiałych relacji interpersonalnych przez wykorzystanie naturalnego oraz bezpośredniego środowiska rozwoju ucznia,
  • Działania na rzecz podtrzymywania i rozwijania regionalnego dziedzictwa,
  • Rozwijanie autonomii i odpowiedzialności w ramach życia społecznego,
  • Kształtowanie postaw otwartych na świat.

I na koniec jeszcze jedno przypomnienie, które dla mnie brzmi jak przepowiednia kasandryczna. Są to słowa profesora Ulderico Bernardiego z Uniwersytetu w Wenecji: Niebezpieczna jest ucieczka od przeszłości, gdyż prowadzi do iluzorycznego budowania teraźniejszości. W której tkwią już zalążki przyszłego rozpadu.4

1 R. Kantor, Istota i siła tradycji (w:) Bogaci tradycją, Kielce 1996, s.15 i 16,

2 R. Mistarz, Wychowanie przez edukację regionalną w Szkole Podstawowej im. Floriana Ceynowy w Sierakowicach, (w:) Edukacja regionalna, dziedzictwo kulturowe w zreformowanej szkole, Wrocław 1999, s. 293,

3 S. Well, Wybór pism, Kraków 1991, s.171,

4 U. Bernardi, Rozważania o etniczności, (w:) Społeczeństwo nr 4, 1995 r., s.744 i 745

,